Jakub Bierzyński do rządu: proszę jak najszybciej sprzedać TVP
Prezes domu mediowego OMD Jakub Bierzyński w liście otwartym do Michała Boniego, ministra administracji i cyfryzacji, apeluje o jak najszybszą prywatyzację Telewizji Polskiej, zwracając uwagę, że jej udziały w rynku i wartość szybko maleją.
W artykule opublikowanym we wczorajszej „Rzeczpospolitej” Jakub Bierzyński analizuje różne pomysły finansowania mediów publicznych, przede wszystkim TVP, które zostały wysunięte w ostatnim okresie. I tak model, w którym TVP nie emituje reklam, otrzymuje środki z opłaty regulowanej przez prywatnych nadawców, zdaniem Bierzyńskiego jest nierealny. Dlaczego? Ponieważ obecnie do TVP trafia ok. 30 proc. wartego 3,7 mld zł rocznie rynku reklamy telewizyjnej w Polsce. Jednak gdyby TVP zrezygnowała z reklam, te 30 proc. nie trafiłoby w całości do innych nadawców telewizyjnych, tylko w sporej części do innych mediów, np. internetowych serwisów wideo. W efekcie część przychodów reklamowych zniknęłaby z segmentu telewizyjnego.
>>> Jakub Bierzyński: reklama zamknie ten rok na minusie
Z kolei pomysł nowego podatku medialnego opłacanego przez wszystkie gospodarstwa domowe w opinii Jakuba Bierzyńskiego jest nieperspektywiczny, bo obecnie już 7 proc. Polaków nie korzysta z telewizorów. Dodatkowo podobną opłatę, czyli tradycyjny abonament RTV, reguluje tylko 1,3 proc. polskich gospodarstw domowych, a wpływy TVP z tego tytułu spadły z 905 mln zł w 2003 roku do 205 mln w roku 2010. Bierzyński zauważa, że przygotowujące nową ustawę medialną Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji nie powinno forsować podatku na starzejące się i odchodzące medium, jakim jest telewizji, skoro realizuje nowoczesny program cyfryzacji kraju. „Może lepiej wprowadzić opłatę powszechną i udostępnić wszystkim mobilny internet w technologii LTE, przy okazji realizując z nawiązką dyrektywy UE, z którą Pański resort ma tak poważne problemy? Popatrzmy w przyszłość” - radzi szef OMD.
>>> Michał Boni: zmiana finansowania mediów publicznych od 2015 roku
Przede wszystkim Jakub Bierzyński apeluje do rządu o sprywatyzowanie Telewizji Polskiej. Jego zdaniem jeśli TVP będzie nadal spółką Skarbu Państwa, cały czas będzie wyciągać do władz ręce po pieniądze. „Żaden polski rząd nie pozwoli sobie na bankructwo i likwidacje TVP. Telewizja publiczna to święte cielę. Bankructwo TVP jest po prostu politycznie niemożliwe i prezes Braun świetnie zdaje sobie z tego sprawę” - ocenia Bierzyński.
Tymczasem zdaniem szefa OMD kryzys finansowania abonamentowego i rynku reklamowego w ostatnich latach spowodował, że w Telewizji Polskiej wprowadzono niezbędne zmiany i oszczędności. „Liczba zatrudnionych po raz pierwszy w historii zmalała do 3600 i choć o rząd wielkości różni się od poziomu zatrudnienia w komercyjnych konkurentach, TVP powoli i systematycznie zbliża się do strefy racjonalności” - zauważa Jakub Bierzyński, dodając, że „analiza przychodów i kosztów telewizji publicznej mówi jedno - TVP może utrzymać się bez abonamentu. Wystarczyłoby przecież, by na kurczącym się rynku w ciągu tego roku utrzymała swoje udziały w widowni i wynik finansowy bez dalszych niezbędnych skądinąd cięć byłby pozytywny!”. Obecnie nie jest z tym jednak najlepiej, a zdaniem prezesa OMD „niestabilność zarządzania tą instytucją właśnie teraz odbija się na jej atrakcyjności programowej”. Dlaczego? „Program we wszystkich stacjach telewizyjnych planuje się i zamawia z dwuletnim wyprzedzeniem. Telewizja jak żaden inny biznes wymaga planowania i stabilności. Publiczny nadawca nie spełnia tego fundamentalnego wymogu. W efekcie sprzedane zasoby reklamowe głównych kanałów telewizji publicznej skurczyły się w pierwszej połowie tego roku o 21 proc.” - uzasadnia Bierzyński.
>>> Cięcia w TVP: mniej kultury i programów dla dzieci, 300 osób do zwolnienia
Szef OMD podkreśla jednak, że kierownictwo TVP powinno same poradzić sobie w zarządzaniu i finansowaniu tej firmy. „Zostawmy telewizję publiczną w spokoju. Jest jeszcze dużo kosztów do obcięcia. Stabilność zarządzania tą instytucją wyjdzie jej jedynie na dobre” - ocenia prezes OMD. „W medycynie chore tkanki leczy się przez zamrażanie lub po prostu głodem. Zaniedbania rządu w sprawie finansowania mediów publicznych dały podobny skutek” - dodaje.
>>> Polacy za opłacaniem mediów publicznych z budżetu i przeciw ich prywatyzacji
Jakub Bierzyński uważa, że Telewizja Polska powinna zostać sprywatyzowana, i to „jak najszybciej, póki jeszcze jest coś warta”. W ciągu ostatniego roku oglądalność TVP1 i TVP2 spadła bowiem łącznie o 11 proc., a ich udział w rynku zmniejszył się z 27,2 do 24,1 proc. Jednocześnie maleją przychody reklamowe TVP, i to wielokrotnie szybciej niż tempo spadku dla całego rynku telewizyjnego wynoszące w tym roku 4-5 proc.
Bierzyński zwraca uwagę, że dużym kapitałem Telewizji Polskiej przestaje być koncesja na nadawanie ogólnopolską, którą jeszcze kilka lat temu miały tylko cztery stacje telewizyjne. Tymczasem w przyszłym roku dzięki uruchamianej naziemnej telewizji cyfrowej w całym kraju będzie można oglądać ok. 30 kanałów. Dlatego pod względem biznesowym rynek telewizyjny nie jest tak atrakcyjny. „Konkurs KRRiT wywołał gorące ideologiczne spory, ale biznesowo to raczej porażka. Żaden poważny międzynarodowy gracz rynku telewizyjnego nie pokusił się na udział w przetargu o miejsce na polskich multipleksach, mimo że ten bezcenny jeszcze niedawno przywilej kosztuje jedynie ok. 10 mln opłaty akcesyjnej, i to rozłożonej na raty!” - zauważa szef OMD.
„Niech Pan sprzeda TVP. Póki jeszcze jest coś warta. Podatki inwestujmy w przyszłość, nie w odchodzącą w przeszłość technologię. Za dwa-trzy lata rynek podejmie decyzję za Pana” - kończy swój artykuł-list do Michała Boniego Jakub Bierzyński.
Dołącz do dyskusji: Jakub Bierzyński do rządu: proszę jak najszybciej sprzedać TVP