Giganci cyfrowi znów zainwestują w Polsce? Tusk: musimy mieć tańszą energię
Premier Donald Tusk zapowiedział, że rząd w najbliższych dniach skończy uzgadniać plany inwestycyjne Google’a i Microsoftu w naszym kraju. Zaznaczył, że tacy inwestorzy zwracają uwagę na koszty energii w Polsce. – Energii musimy mieć w Polsce więcej i ta energia musi być tańsza – podkreślił Tusk.
![Donald Tusk, fot. screen z youtube / Kancelaria Premiera](https://static.wirtualnemedia.pl/media/new/googleDiscovery/67a9f4572c113_tusk-konferenacja-inwestycje2025.jpg)
Na poniedziałkowej konferencji o strategii gospodarczej Donald Tusk stwierdził, że przedstawiciele polskich władz są „mocno zaawansowani” w rozmowach z gigantami technologicznymi co do inwestycji w naszym kraju.
Zaznaczył, że odbył już rozmowy z władzami Google’a, Amazona i IBM. – Szefowie Microsoft i Google będą w najbliższych dniach w Polsce moimi gośćmi i będziemy dopinali ich plany inwestycyjne – zapowiedział.
Niedawno doszło u nas do niepowodzenia inwestycyjnego w sektorze nowych technologii. We wrześniu ub.r. amerykański gigant Intel w ramach globalnej zmiany planów inwestycyjnych wstrzymał na dwa lata projekt budowy fabryk w Niemczech i Polsce. Koncern wyjaśnił, że decyzja ta wynika z jego sytuacji finansowej.
Donald Tusk: energia musi być tańsza
Na konferencji Donald Tusk podkreślił, że "polskie inwestycje będą rekordowe" i dotyczą nie tylko inwestycji wiatrowych. – Potrzebujemy bezpieczeństwa, potrzebujemy wiary we własny siły i możliwości, potrzebujemy też energii, w podwójnym tego słowa znaczeniu – wyliczył premier.
Dodał, że przygotowana przez rząd strategia inwestycyjna musi rozwiązywać problemy związane z energią. – Energii musimy mieć w Polsce więcej i ta energia musi być tańsza" - stwierdził Tusk. Zapowiedział, że rząd musi podjąć "bardzo konkretne decyzje dotyczące stabilnych, gwarantowanych dostaw energii dla tych wszystkich, którzy chcą w Polsce inwestować".
Podkreślił, że "polskie inwestycje będą rekordowe" i dotyczą nie tylko inwestycji wiatrowych. Wspomniał w tym kontekście o inwestycjach w farmy wiatrowe na Bałtyku. – To jest początek, ale my musimy (...) równoważyć i stabilizować dostawy prądu innymi niż OZE źródłami energii – zaznaczył szef rządu.
Premier przypomniał o budowie pierwszej elektrowni jądrowej. Poinformował, że rząd jest także "po decyzji" w sprawie wskazania potencjalnej lokalizacji na drugą elektrownię jądrową. Jak zaznaczył, "będzie to wymagało oczywiście zaangażowania prywatnego kapitału, bo nie wszystko z publicznych pieniędzy jesteśmy gotowi finansować".
65 mld zł na inwestycje w sieci przesyłowe
– Bez stabilnych i tanich źródeł energii nie będzie transformacji.(...) Celem jest doprowadzenie do sytuacji gdy ceny energii staną się atutem polskich firm w konkurencji z podmiotami zagranicznymi – stwierdził na konferencji minister finansów Andrzej Domański.
– Działamy, bo transformacja energetyczna to nie jest wybór, ale konieczność i jestem przekonany, że jest to szansa dla polskiej gospodarki – dodał minister.
Jak przypomniał, w ciągu dekady inwestycje w rozwój sieci przesyłowych energii elektrycznej mają wynieść 65 mld zł. Kwota ta wynika z planu rozwoju sieci operatora przesyłowego PSE na lata 2025-2024.
Według Domańskiego rząd zwiększa wsparcie dla energetyki rozproszonej, biogazu i ciepłownictwa, a dzięki zmianie ustawy o rynku mocy firmy energetyczne będą mogły zbudować 7-8 GW nowych mocy gazowych. – Nowe moce gazowe, które mają zapewnić energię w czasie gdy produkcja z OZE jest niska – zaznaczył minister.
Przypomniał też, że rząd przyjął już projekt ustawy zapewniający finansowy wkład państwa w wysokości 60 mld zł w pierwszą elektrownię jądrową na Pomorzu.
Dołącz do dyskusji: Giganci cyfrowi znów zainwestują w Polsce? Tusk: musimy mieć tańszą energię