SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Przetargowe tajemnice. Dlaczego w Polsce o przetargach więcej nie wiadomo niż wiadomo?

Firmy prowadzą rocznie dziesiątki przetargów na usługi reklamowe, mediowe czy PR. W zdecydowanej większości przypadków skrzętnie chronią informacje na ich temat, a nazwy i liczby ich uczestników trzymają w wielkiej tajemnicy. Dlaczego? Wybierają przecież profesjonalnych dostawców usług, co powinno świadczyć o ich wysokich kompetencjach. Czego obawiają się marketerzy? Przed czym chcą się uchronić? 

Dołącz do dyskusji: Przetargowe tajemnice. Dlaczego w Polsce o przetargach więcej nie wiadomo niż wiadomo?

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
bot
branża świetnie się czuje w oparach nietransparentności, a takie artykuły niewiele zmieniają
5 0
odpowiedź
User
wertillis
Podmiot prywatny nie musi się nikomu tłumaczyć co chce robić, z czyją pomocą i kiedy.

I tak jak nikt nie oczekuje, że osoby prywatne będą publikować swoje pity, żeby być bardziej transparentne, tak nikt nie oczekuje, że sektor prywatny zrezygnuje z przewagi, którą daje poufność działania.
12 0
odpowiedź
User
Maria Awaria
Problem w tym, że największe domy mediowe (nie wiem jak agencje) dają na przetargach ceny dumpingowe, wycinając tym samym odpowiedzialnych za swoje deklaracje i słowa mniejszych konkurentów, a potem jak wygrają i tak łupią klientów, bo mają wypracowane do tego metody. Klientom wydaje sie że kupuja tanio i jakościowo a to nie prawda. Do średniej wielkości i małych non stop zmieniąją się ludzie obsługujacy dany budżet w domu mediowym no i nie deleguje sie najlepszych.... bo ci sa przeznaczeni dla najwiekszych klientów.
3 1
odpowiedź