Żabka kontra "frogshoposting" - marka przeprasza, ale fani stoją po stronie influencerki. Eksperci: jak można było nie dostrzec takiego potencjału pracownika
Nowa komunikacja w social mediach Żabki nie przypadła do gustu większości odbiorców. Powód? Wiele osób dopatrzyło się wyraźnej inspiracji stylem konta "frogshoposting", prowadzonego przez panią Violę, na co dzień sprzedawczynię w jednym ze sklepów Żabka. Marka szybko przeprosiła, ale fani wciąż są źli, że sklep zamiast zaproponować współpracę influencerce przy prowadzeniu profili w social mediach, postawił na agencję reklamową Cukier. - Nie rozumiem, jak tak duża firma nie dostrzegła potencjału Violi i jej fanów - ocenia dla Wirtualnemedia.pl Wojciech Kardyś, ekspert ds. komunikacji i digital marketingu.
Dołącz do dyskusji: Żabka kontra "frogshoposting" - marka przeprasza, ale fani stoją po stronie influencerki. Eksperci: jak można było nie dostrzec takiego potencjału pracownika
Viola mogła być odbierana jako zabawna*, bo robiła to po godzinach, za darmo, w ramach rozrywki, lub nawet nieco w rewanżu za kijowe godziny pracy i niską pensję. Nie oszukujmy się, w żabce pracuje się nie dlatego, że ktoś lubi...
Gdy będzie musiała to robić dzień w dzień, za kasę, z uwzględnieniem wszystkich wskaźników, polegnie po miesiącu.
* - moim prywatnym zdaniem viola jest zabawna jak śnieg na ruchliwej jezdni. Na pewno kogoś śmieszy.
kasjerka może dostać oferte pracy od dowolnej sieci sklepów, restauracji, stacji paliw glownie w celu wykorzystania jej wizerunku i talentu do prowadzenia social media.