SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Fru.pl szuka mistrza marketingowej magii. LinkedIn zablokował możliwość aplikowania

Platforma internetowa do rezerwacji biletów lotniczych Fru.pl opublikowała na LinkedIn nietypowe ogłoszenie rekrutacyjne na chief chaos officera. Odzew w ciągu kilku godzin był tak duży, że platforma zablokowała możliwość aplikowania na to stanowisko. 

Zgodnie z ogłoszeniem, Fru.pl szuka osoby, która: myśli szybciej, niż TikTok zmienia trendy; potrafi zrobić viral, który rozniesie się po internecie niczym plotka o nowym romansie celebrytki; ma talent do szokowania (ale z wyczuciem) i zmieni FRU w gwiazdę social mediów.

Platforma potrzebuje: “mistrza marketingowej magii, kogoś, kto sprawi, że ludzie będą się śmiać, przecierać oczy ze zdziwienia i udostępniać nasze kampanie nie tylko w Polsce, ale na całym świecie”.

“Wolisz wskoczyć do basenu pełnego galaretki, niż uczestniczyć w kolejnym nudnym spotkaniu marketingowym? Być może jesteś tą osobą, której szukamy” - zachęca Fru.pl.

Co ma do zaoferowania potencjalnemu Chief Chaos Officerowi? Drzemki w ulubionych destynacjach("Ty latasz, my płacimy"), nieograniczoną dostawę tacos lub FRU zapiekanek prosto z Krakowa; głaskanie emu w Australii. 

Potrzebny geniusz marketingu, który namiesza

Dodatkowo osoba zatrudniona na tym stanowisku może liczyć na: kartę "Wyjdź bezpłatnie z więzienia", jeśli kampania marketingowa wymknie się spod kontroli; pakiet survivalowy "Gdzie ja jestem?" – jeśli Twoje podróże wymkną się spod kontroli, FRU wyśle Ci pomoc (lub przynajmniej mapę); możliwość zamieszkania w lotniskowym lounge'u na tydzień – tylko po to, żebyś mógł/mogła udawać, że jesteś tajnym agentem w misji “nigdy nie wracam do domu”; noc w najbardziej absurdalnym hotelu, jaki znajdziemy – może to będzie igloo na pustyni, może kapsuła na klifie, a może łóżko w basenie. Nie pytaj, znajdziemy coś. “To, albo… 1 miesiąc podróży za każdy 1 milion organicznych wyświetleń, które wygeneruje Twój pomysł po tym, jak już go wdrożymy” – przekonuje Fru.pl. 

Kogo szuka Fru.pl? Geniusza kreatywności  (z pomysłami "poza schematem"), mistrza viralowego contentu (firmy nie interesują kampanie, które mooooże zadziałają, tylko takie, które rozsadzą internet), twórców akcji i eventów (potrafiących sprawić, że całe miasto, a nawet kraj, zacznie mówić o akcji), łącznika świata online i offline ("TikTok, Instagram, YouTube? Oczywiście. Ale jak to połączyć z prawdziwym życiem?"), osoby, której pomysły są tak szalone, że czasem martwią się o nią przyjaciele (lub terapeuta).

Za co będzie odpowiadać Chief Chaos Officer? Będzie organizować widowiskowe stunty, eventy i akcje, które staną się viralem; wymyślać nieszablonowe kampanie, które ludzie będą udostępniać z niedowierzaniem; wpadać na tak szalone pomysły, że konkurencja będzie próbowała (nieudolnie) je kopiować.

Osoby aplikujące na to stanowisko otrzymają dodatkowe punkty za zdjęcie, na którym jeżdżą na jednorożcu.

LinkedIn stwierdził, że oferta jest zbyt popularna

O rekrutacji na to stanowisko wspomniała swoim wpisem w środę wieczorem Marta Gałuszka, brand managerka Fru.pl informując, w jaki sposób można aplikować, ponieważ LinkedIn wstrzymał możliwość aplikowania z poziomu tej platformy. 

– LinkedIn stwierdził, że oferta jest zbyt popularna i po prostu po osiągnięciu limitu kandydatów, bądź limitu wyświetleń stwierdzili, że teraz musimy zapłacić za promowanie oferty, aby ją wznowić. I pomimo, że to zrobiliśmy, to budżet (niemały) wyczerpał się w ciągu godziny od wznowienia publikacji ogłoszenia – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Marta Gałuszka. 

Zdradza nam, że od momentu publikacji oferty (a minęły ledwo 24h), firma otrzymała kilkadziesiąt zgłoszeń.  – I to jakich! Nie tylko mamy kreatywne CV, ale też prawdziwy festiwal szaleństwa w skrzynce. Kandydaci faktycznie wysyłają nam zdjęcia z jednorożcami (tak, serio), dzielą się pomysłami, które mogłyby rozwalić internet i udowadniają, że chaos marketingowy to ich naturalne środowisko. Jeśli tak wygląda rekrutacja, to nie możemy się doczekać, co będzie dalej! – relacjonuje Marta Gałuszka. 

Skąd pomysł na taki opis stanowiska? Marta Gałuszka przyznaje, że można było nazwać to stanowisko 'head of viral stunts' albo 'marketing disruptor', ale we Fru.pl uznano, że to za grzeczne. – We Fru.pl wierzymy, że najlepsze kampanie rodzą się z kreatywnego chaosu – i potrzebujemy kogoś, kto ten chaos jeszcze bardziej rozkręci – podkreśla brand managerka. 

– Mieliśmy przeczucie, że nietypowa oferta pracy wzbudzi zainteresowanie, ale ten poziom zaangażowania to totalny hit! Widać, że branża marketingowa tęskni za świeżym, nieszablonowym podejściem – i to dokładnie chcemy wnieść do świata podróży – dodaje. 

“Oferta wysokich lotów”

Jej wpis o ofercie pracy na LinkedIn spotkał się z dużym i pozytywnym odzewem ze strony z szeroko pojętej branży reklamowo - marketingowej. W ciągu kilku godzin zebrał 260 wyświetleń i ponad 100 komentarzy. Ich autorzy zwrócili przede wszystkim uwagę na niezwykle kreatywnie przygotowaną ofertę pracy. 

“Wysokich lotów ta Wasza oferta. Niech się niesie po LinkedIn” - skomentował CEO, PR manager w Space PR. Adam Kasprzak, sales managerw Monat Global dodał: “Super oferta! :) Brzmi mega mocno :D Dawno nie widziałem tak pozytywnej oferty współpracy! I... idę na miasto szukać jednorożca... Podobno mają je w każdym sklepie z jednorożcami ;)”. 

Artur Dzięgielewski, head of HR w SmartLunch zauważył, że nie tylko nazwa stanowiska jest ciekawa, ale i opis: oryginalny i intrygujący, zachęcający. “Polecam poczytajcie, bo nie często zdarzają się takie kreatywne ogłoszenia” – podkreślił. Z kolei Mateusz Buczkowski, marketing manager z Casbeg doradził: “Niechaj haery i rekrutery uczą się copy w ogłoszeniach od Fruuuu, brawka - chociaż przyznaję, że nazwa tej roli nie do końca opisuje, co jest w środku”. 

“Wasza kreatywność w tym ogłoszeniu rekrutacyjnym mnie powaliła! Głaskanie emu to coś, co na pewno przekona niezdecydowanych. Trzymam kciuki za znalezienie geniusza. Jestem niezwykle ciekawa wymyślonego przez niego wirala, który rozgrzeje internet do czerwoności – może z emu na smyczy w roli głównej?” – skomentowała z kolei Sylwia Kaczmarzyk, specjalistka HR w

Dołącz do dyskusji: Fru.pl szuka mistrza marketingowej magii. LinkedIn zablokował możliwość aplikowania

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jerzy Walczym
Ale to januszostwo. Ludzie z myśleniem w najnitsach wrzucili coś co miało być cool a okazało się mega wiochą.
odpowiedź
User
Ona
260 wyświetleń, cóż za sukces!
odpowiedź
User
Monia
260 wyświetleń, cóż za sukces!


To jakiś głupi błąd. Na screenie widać, że post miał 260 reakcji.
odpowiedź