SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Powstał drugi związek zawodowy przy Agorze. Chce podwyżek dla najsłabiej zarabiających i likwidacji umów śmieciowych

Dziennikarze i współpracownicy mediów Agory powołali drugi związek zawodowy przy spółce: Komisję Zakładową OZZ Inicjatywa Pracownicza. Zapowiadają walkę m.in. o likwidację umów śmieciowych, wypłatę należnych nadgodzin czy kontynuację zamówień dla freelancerów. - Jesteśmy w kontakcie z „Solidarnością”, mamy nadzieję na wspólne działanie - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Bartosz Józefiak z zarządu zwiążku.

Siedziba Agory, fot. materiały prasowe Siedziba Agory, fot. materiały prasowe

Komisja Zakładowa OZZ powstała z potrzeby, wywołanej po trosze koronawirusem. Związek liczy teraz kilkanaście osób, można się do niego zgłaszać i zapisywać (roczna składka wynosi 60 zł). Za trzy miesiące przeprowadzone zostaną wybory, które wyłonią władze nowego związku. Zastąpią one wówczas tymczasowe, obecnie działające władze.

- Jeszcze przed pandemią Agora z roku na rok zmniejszała wierszówki; sięgając po środki z tarczy antykryzysowej, spółka obniżyła wynagrodzenia o kolejne 20 procent. Jednocześnie wstrzymała zamawianie tekstów u tzw. autorów zewnętrznych - czyli całej rzeszy freelancerów, dla których pisanie do tytułów Agory było ważną częścią dochodu. Chcemy mieć pewność, że za pół roku pensje wrócą do poprzedniego poziomu, a spółka - zgodnie z obietnicą - zaprzestanie zwolnień - piszą na facebookowym profilu członkowie związku.

- Mamy kilka ważnych spraw do załatwienia dla pracowników i współpracowników. Chcielibyśmy, żeby dziennikarze zostali zwolnieni z zakazu konkurencji: to by pozwoliło im dorabiać. Ważne jest też uregulowanie sprawy umów ramowych dla współpracowników. Chcielibyśmy też, by ludzie zatrudnieni na umowach - zleceniach przedłużanych z miesiąca na miesiąc, z niskimi zarobkami, zostali zatrudnieni na etatach - mówi nam Bartosz Józefiak.

Dodaje, że związek będzie mógł zająć się poszczególnymi przypadkami śmieciówek wyłącznie w przypadku, gdy zwrócą się do niego osoby z takim problemem. Związek chciałby także podniesienia pensji najmniej zarabiającym pracownikom Agory.

- Gdy zarząd porozumiał się z „Solidarnością” co do okresowych obniżek, zwracali się do nas ludzie, którzy po obcięciu pensji o 20 procent zaczęli zarabiać mniej niż 2 tys. zł na rękę. Jak na warszawskie warunki to zdumiewająco mało. Proszę jednak pamiętać, że w pełnym wymiarze, bez potrąceń, zarabiali też niewiele. Chcielibyśmy podjąć rozmowy z zarządem w kierunku zmiany tych najniższych wynagrodzeń - mówi Józefiak. Związkowcy chcieliby także wywalczyć wypłaty nadgodzin dla dziennikarzy, którzy pracują dłużej niż osiem godzin dziennie.

Kilka dni temu Komisja Zakładowa OZZ przy Agorze wystąpiła do zarządu spółki o udostępnienie dokumentów kluczowych dla podjęcia rozmów o prawach pracowniczych: regulaminu wynagradzania, regulaminu pracy, a także zawartych w połowie kwietnia umów z „Solidarnością” - dotyczących spraw socjalnych i obniżek pensji i wymiaru pracy na pół roku. Po zapoznaniu się z nimi związkowcy chcą podjąć rozmowy o poszczególnych swoich postulatach.

- Apelujemy, by dziennikarze i współpracownicy Agory zgłaszali się do nas i informowali, jakie mają oczekiwania względem pracodawcy. Wtedy mamy szansę na skuteczne działanie - mówi nam Bartosz Józefiak.

 

W Agorze działa już jeden związek zawodowy: „Solidarność”. To ona niedawno negocjowała osłonę socjalną dla pracowników na czas pandemii. - Nie powstaliśmy w kontrze do „Solidarności” - zapewnia Bartosz Józefiak. - Pozostajemy z kolegami w kontakcie, zakładamy, że będziemy razem pracowali dla dobra pracowników. Agorowa „Solidarność” na pewno nie należy do tzw. „żółtych związków”, czyli posłusznych pracodawcy i działający raczej na jego korzyść niż korzyść pracowników. Mam wrażenie, że w wielu sprawach będziemy występowali razem - podsumowuje nasz rozmówca.

Środowiskowa komisja dziennikarzy powstała przy Inicjatywie Pracowniczej w maju 2018 roku. W jej skład wchodzą współpracownicy portali internetowych i gazet z całej Polski, w tym największych dzienników i tygodników. Od początku działalności walczyli m.in. o prawa współpracowników pism i portali, podniesienie wymiaru wierszówek, jasne i sprawiedliwe reguły nagradzania freelancerów.

O prawa dziennikarzy walczy także powstała w marcu br. Związkowa Alternatywa Dziennikarzy - jednostka organizacyjna w ramach Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa. Chce walczyć ze zjawiskami w branży dziennikarskiej takimi jak brak etatów, wymuszanie samozatrudnienia czy mobbing.

2,5 tys. pracowników etatowych w Agorze

W ub.r. stałe zatrudnienie w grupie kapitałowej Agora zmniejszyło się o 216 etatów do 2 495 etatów, ale koszty wynagrodzeń i innych świadczeń pracowniczych (obejmujące też osoby związane z firmą umowami cywilnoprawnymi) wzrosły o 2,3 proc. do 336,2 mln zł.

W połowie ub.r. Agora zamknęła swoje drukarnie w Pile i Tychach, a w marcu i kwietniu ub.r. w ramach zwolnień grupowych pożegnano się ze 147 pracownikami, prawie 90 proc. zatrudnionych w obu zakładach. Firma uzasadniła, że jej działalność w segmencie druku zostanie skoncentrowana w drukarni w Warszawie.

W ub.r. grupa Agora osiągnęła wzrost przychodów o 9,5 proc. do 1,25 mld zł, zysku EBITDA o 93,3 proc. do 190,2 mln zł oraz spadek zysku netto z 9,4 do 6 mln zł (bez uwzględnienia zmiany standardu rachunkowości zysk netto wzrósł z 9,4 do 9,6 mln zł). Mocno zwiększyły się wpływy Heliosa, Next Film, ze sprzedaży „Gazety Wyborczej”, AMS i pionu internetowego, a zmalały w segmencie radiowym.

Dołącz do dyskusji: Powstał drugi związek zawodowy przy Agorze. Chce podwyżek dla najsłabiej zarabiających i likwidacji umów śmieciowych

41 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ariadna
Abstrakcją dla związkowca jest, że pracownik tylko wtedy ma sens, gdy zarabia więcej niż kosztuje.
Związkowiec to człowiek przekonany, że firma istnieje po to, by zatrudniać i płacić pensje.

0 0
odpowiedź
User
Fox
Mam pytanie: co ma w sobie takiego Agora, że ludzie tak narzekają a i tak pracują za takie grosze w Warszawie?! Nie w Pcimiu Dolnym ale w Warszawie! Nie lepiej zmienić pracę niż narzekać?
0 0
odpowiedź
User
O
To teraz TVN ZET RMF POLSAT. Związkowcy do dzieła, bo tam Was potrzeba.
0 0
odpowiedź