Gazeta.pl z historycznymi zmianami. Limonka zastąpiła czerwone kropki
Portal Gazeta.pl (Agora) przeprowadził największy od ponad dwudziestu lat redesign. W nowym logotypie zamiast układu czerwonych kropek zobaczymy czarny napis na limonkowym tle. Zmiany obejmują także układ strony głównej i sposób prezentowania informacji. – Postanowiliśmy odświeżyć pozycjonowanie marki i naprawić nasze relacje z Czytelnikami – komentuje dla Wirtualnemedia.pl Rafał Madajczak, redaktor naczelny Gazeta.pl.

Jak wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Rafał Madajczak, redaktor naczelny Gazeta.pl, zmiany w designie portalu były poprzedzone szerokimi badaniami konsumenckimi. Pod uwagę redakcja brała także wnioski z przeprowadzonego w drugiej połowie ubiegłego roku badania „Co Cię wkurza w portalach?”.
Gazeta.pl posłuchała czytelników
– Chcemy odbudować nasze relacje z Czytelnikami – deklaruje Rafał Madajczak. – W ramach grantu na początku 2024 roku zrobiliśmy badanie fokusowe odbiorców newsów w internecie. Po raz pierwszy tak mocno dostaliśmy po twarzy, w sumie za całe media. Negatywny feedback o tym, co się dzieje z newsami i ich odbiorem przez Czytelników, zmusił nas do działania. Zbiegło się to z procesem nowego pozycjonowania marki – opowiada naczelny Gazeta.pl.
Nowa strategia redakcji zakłada, że Gazeta.pl jest “medium dla Czytelników”. – W naszym rozumieniu to znaczy, że realnie reagujemy na feedback naszych odbiorców, a nie tylko robimy medium dla siebie mówiąc odbiorcom “bierzecie, co dajemy, a jak się nie podoba, to wasz problem”. Tak działa duża część mediów internetowych, ale “wypisujemy się” z tego grona – wyjaśnia Rafała Madajczak.
W odpowiedzi na zarzuty o "laniu wody" i ukrywaniu istotnych informacji na końcu artykułu, Gazeta.pl podjęła decyzję o wprowadzeniu zmian w sposobie prezentacji treści. W newsach główna informacja jest prezentowana już w pierwszym, maksymalnie drugim akapicie. Ale to nie koniec zmian. - Przy okazji odświeżyliśmy naszą ramówkę: od nowego sezonu popularnego podcastu “Co to będzie”, przez lifestyle’owe “Ja wysiadam”, społeczne “To nie takie proste” po “To jest Sport.pl”. Nową odsłoną mogą pochwalić się też treści explainerowe, jak np. “Przegląd międzynarodowy” - dodaje Madajczak.
W warstwie wizualnej zmieniono logotyp i zrezygnowano z dominującej w mediach czerwieni na rzecz koloru limonkowego. W ten sposób Gazeta.pl chce wyróżnić się na tle pozostałych mainstreamowych mediów. – Zmiana musi być widoczna na pierwszy rzut oka. Znika słynne dziewięć kropek, które były z nami w różnych wersjach od 2001 roku. Zamiast tego mamy prosty, nowoczesny kształt inspirowany dialogiem i socialowym charakterem marki.
W ramach redesignu wprowadzono bardziej smukłe fonty, przestylizowano elementy strony. – Wszystkie zostały dopasowane do nowej kolorystyki, zachowując spójność wizualną – mówi Julia Stompor, dyrektorka strony głównej Gazeta.pl.
Zobacz: Krajobraz po wojnach. Prezes Agory: Ta firma prawie się przewróciła, niewiele brakowało
Nowy układ strony głównej Gazeta.pl
Duże zmiany widoczne są w układzie strony głównej. Po wejściu na Gazeta.pl czytelnik zobaczy teraz podwójny "gameday" – nową funkcjonalność umożliwiającą wyświetlanie dwóch głównych wydarzeń dnia.
– Jeden "gameday" pokazuje dany temat dnia. To odpowiedź na uwagi czytelników, którzy narzekali na eksponowanie pojedynczych tematów, jak wybory czy piłka nożna. Czytelnik będzie mógł wybrać. Pomoże nam to łączyć wydarzenia informacyjne ze sportem, który od zawsze był i będzie naszym filarem – tłumaczy naczelny Gazeta.pl.
Kolejna sekcja to "Dzień w skrócie" – stale dostępny segment prezentujący trzy najważniejsze newsy dnia, mający na celu uporządkowanie informacji dla okazjonalnych użytkowników.
– W newsach ludzi denerwuje to, że jest ich za dużo. Nie przestaniemy być portalem horyzontalnym, produkującym kilkaset różnych treści dziennie. "Dzień w skrócie" jest dla Czytelnika, który uważa, że informacji jest zbyt wiele, a jednocześnie nie jest naszym hard userem. Tą rubryką mówimy Czytelnikowi: zawsze wiesz, co jest najważniejsze – wyjaśnia Rafał Madajczak.
W kolejnych segmentach strony czytelnik zobaczy: odświeżoną "minutówkę": chronologiczny przegląd aktualności (dla stałych użytkowników), nową ekspozycję wideo; kafle z publicystyką; zmienioną mapę boksów tematycznych (odejście od zasady "jeden boks, jeden serwis", z wyjątkiem Sport.pl). Osobne miejsce na stronie będą miały treści polityczne.
Wysoko na stronie głównej Gazeta.pl znajduje się boks "Najchętniej czytane", do którego treści — podobnie jak do całej strony głównej — selekcjonowane są na podstawie danych z algorytmów Big Data, z uwzględnieniem zdrowego miksu tematycznego.
Gazeta.pl będzie także eksponowała na stronie głównej materiały z innych mediów Grupy Agora: "Gazety Wyborczej", Radia ZET (rozmowy "Gość Radia ZET") i TOK FM.
Nowością są także etykiety kategoryzujące treści, serwis zmniejsza częstotliwość występowania etykiet typu "tylko u nas", „pilne” czy "nowe". – Z badań wyszło nam, że czytelnikom pomogłoby, gdyby wiedzieli, o czym jest dany news, czy to wywiad, opinia, reportaż itp. – mówi Rafał Madajczak.
Limonkowa kolorystyka została zaimplementowana w różnych elementach strony, takich jak przyciski czy tło playera wideo. Te same etykiety co na stronie głównej wyświetlane są przy tytułach artykułów.
Autorem nowego logotypu jest Szymon Skrzypczak (Bidermann+Wide), a za implementację i design strony odpowiada zespół Gazeta.pl. Moderatorem procesu strategicznego była agencja Stratosfera.
– Mieliśmy filozofię „nie wszystko naraz”, część rzeczy wprowadzaliśmy po cichu i bez wielkiej pompy, bo chcieliśmy mieć to dobrze wyszlifowane. Nasz kolor to teraz limonka – żywa, dobrze współgrająca z pozostałymi elementami strony, ale nie „agresywnie” fluorescencyjna – podsumowuje Rafał Madajczak.
– Wszystkie wprowadzane elementy były poddawane intensywnym testom A/B w okresie od listopada do lutego, aby zweryfikować ich funkcjonalność i wpływ na odbiór strony – dodaje Julia Stompor.
To nie koniec zmian w Gazeta.pl
Redesign Gazeta.pl koresponduje ze zmianami, jakie serwis wprowadzał stopniowo w sposobie prezentowania treści odbiorom. Najważniejsze dotyczą sposobu pisania newsów – bardziej newsletterowego, zwięzłego, z najważniejszą informacją w pierwszych akapitach. – Dzięki temu odsetek osób doczytujących newsy do końca wzrósł z 42 proc. do 50 proc. – mówi nam Rafał Madajczak.
Inaczej redakcja podchodzi do tekstów analitycznych, tzw. "explainerów": używa prostszych, jaśniejszych pytań i wyliczeń w punktach.
Kolejna zmiana to poprawa jakości treści lifestyle’owych, polegająca na umieszczaniu kluczowych informacji na początku artykułów.
W kolejnych miesiącach, w odpowiedzi na uwagi czytelników, zaplanowano zmiany w polityce tytułowania w serwisie Sport.pl. Reformę przejdzie też sekcja komentarzy, co jak podkreśla Rafał Madajczak, jest złożonym i czasochłonnym procesem.
Zobacz: Nowy program Grzegorza Sroczyńskiego w Gazeta.pl
Redesign Gazeta.pl – nasza ocena
Nowy logotyp Gazeta.pl wprowadza na rodzimy rynek mediów internetowych powiew świeżości. Strzał w dziesiątkę to odejście od irytującej nagłówkowej „czerwonki”, zalewającej portale, która zamiast podnosić emocje, coraz częściej zdaje się nużyć. Zespół Gazety zdaje się zrozumiał, że ludzie mają w mediach dosyć ciągłego windowania emocji komunikatami „pilne, ważne, kliknij, musisz wiedzieć….” i tak dalej.
Limonka zamiast czerwonych kropek to nowość niekojarzona dotąd z żadnym dużym medium. Będzie się wyróżniać. Do tej pory bodaj jedynie INN Poland eksperymentowało z taką kolorystyką - to jednak nie portal horyzontalny, więc i inny czytelnik po nieg sięga.
Atrakcyjności dodają czarne litery składające się na logotyp. Całość jest przyjemna dla oka. Spójnie łączy się Gazetowa limonka z pozostałymi elementami strony – ma być przede wszystkim przejrzyście. To ukłon w stronę czytelnika, szukającego treści w pośpiechu, na już. Cenimy, że zespół Gazety zrobił stronę dla współczesnego odbiorcy, takim jakim on jest, a nie takim, jakim go sobie wyobrażają redaktorzy zza biurek.
Dołącz do dyskusji: Gazeta.pl z historycznymi zmianami. Limonka zastąpiła czerwone kropki