Przez facebookowego pirata Cyfrowy Polsat mógł stracić 4 mln zł na KSW 37. „Będziemy żądać naprawienia szkody”

Jak mam zaufać Polsatowi z transmisją KSW, skoro w czerwcu po opłaceniu 99 pln za mistrzostwa nie mogłem obejrzeć kilku najwazniejszych dla mnie meczy? Do tego arogancka obsługa na BOK, jakieś śmieszne rekompensaty... to wymaga nagłośnienia a nie nielegalne transmisje. Nie zamierzam płacić ponownie i znowu się nadziać, co oczywiście miało miejsce przy tej transmisji. Bardzo wiele osób pisało, że transmisja walki Popka nie działała mimo opłacenia. Sory ale drugi raz nie dam się nabrać. Żadna z powyższych platform nie umie obsługiwać wzmożonego ruchu na serwerach i dopóki poważnie się za to nie wezmą, nie zamierzam za nic płacić!

Skandalem jest pobieranie opłat i niemożność dostarczenia usługi. Lewe transmisje są w tym momencie jedynym sensownym rozwiązaniem.

Towar CP, bo tak trzeba nazwać galę KSW, więc normalne, że oni mają do niego prawo. A co do problemów z transmisjami z Euro, to fakt, było coś takiego. Ale CP w pełni problem zrekompensował. Błędy się zdarzają każdemu, natomiast mi się właśnie podobało, w jaki sposób CP ze sprawy wybrnął.

Z tego Popka taki kiepski zawodnik KSW jak i muzyk. Za minutę walki miałbym wydać 40 zł? To Polsat powinien oddać substynentom pieniądze za sobotnią walkę.