SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Marcin Dobski o wiadomościach do prostytutki: nie komentuję fejków, zajmują się nimi prawnicy

W poniedziałek prostytutka o pseudonimie Medroxy ujawniła prywatne wiadomości, które miał do niej wysłać dziennikarz Salon24.pl Marcin Dobski. - Nie komentuję fejków. Publikacjami, które naruszają moje dobra osobiste zajmują się prawnicy - skomentował Dobski.

Dołącz do dyskusji: Marcin Dobski o wiadomościach do prostytutki: nie komentuję fejków, zajmują się nimi prawnicy

40 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
sdf
Jedna rzecz bardzo mocno zwraca uwagę: konstrukcja wypowiedzi ani trochę nie przypomina takiej, której by użyła osoba na co dzień pisząca teksty. To typowy język mówiony kogoś, kto zbyt wiele nie czyta i nie pisze.
odpowiedź
User
Ewa
Panie Dobski, to nie jest tak że w filmach mają duże, jak pan to brzydko ujął f**** - w realu też takie mają, po prostu się panu nie poszczęściły geny. Nikt tam animacji komputerowej ani cudownych medykamentow do powiększania nie stosuje...
odpowiedź
User
DRP
"Escort" ---> towarzysząca. Coś jak "Pani do towarzystwa", drzewiej "Dama do towarzystwa".
odpowiedź