SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Nowy podcast TOK FM o Polsce lokalnej

Rusza premierowa odsłona nowego podcastu TOK FM zatytułowanego „Rzeczpospolita Lokalna”. Jego autorem jest Andrzej Andrysiak. Nowe odcinki będą pojawiać się co środę.
 

Andrzej Andrysiak, fot. screen/YouTube Super Express Andrzej Andrysiak, fot. screen/YouTube Super Express

- Poza wielkimi miastami żyje trzy czwarte mieszkańców Polski. O ich problemach mówią głównie media lokalne, często słabe lub upolitycznione, nierzadko opisujące rzeczywistość w wycinkowy sposób. Z kolei w mediach głównego nurtu przekaz bywa wypaczony wielkomiejskim punktem widzenia i stereotypami. Lukę w przekazie chce wypełnić Andrzej Andrysiak - czytamy w zapowiedzi programu.

Dziennikarz w podcaście „Rzeczpospolita Lokalna” będzie przyglądać się Polsce z szerokiej perspektywy, próbując uchwycić zachodzące procesy i zmiany, których nie dostrzegają inni. Pomogą mu w tym lokalni dziennikarze, aktywiści i politycy samorządowi z różnych części kraju.

Andrzej Andrysiak w TOK FM

Premierowy odcinek podcastu  pojawi się 5 lutego br. i będzie ogólnodostępny. Kolejnych będzie można słuchać w ramach TOK FM Premium na tokfm.pl i aplikacji mobilnej TOK FM. Producentką podcastu jest Barbara Sowa, za oprawę odpowiada Bartosz Dąbrowski, a grafiki stworzył Przemysław Pajer. Wideo promocyjne przygotowali Joanna Sarwińska i Andrzej Jordan.

Andrzej Andrysiak jest dziennikarzem i wydawcą „Gazety Radomszczańskiej” oraz prezesem Rady Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych. 

Czytaj także: Nowi dziennikarze w zarządzie Fundacji TOK FM

Dołącz do dyskusji: Nowy podcast TOK FM o Polsce lokalnej

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Woj1
Załamuję ręce nad stanem poglądów redakcji TOK FM, ale przyznaję punkt za prawidłową refleksję nad stanem mediów lokalnych. Słowo daję, że wolę urzędowy biuletyn redagowany przez emerytowanego nauczyciela, z relacjami z sesji gminnej rady, spotkaniami wójta, głosami radnych, oraz artykułami o historii sołectw. Kontrastuje to poziomem słowa z formalnie niezależną prasą, która otrzymuje po 500 zł z gminnej kasy za fotorelację z festynu (50 zdjęć i dwa akapity tekstu).
0 0
odpowiedź