Długi Polaków sięgają 46 mld zł. Jak je spłacić?

Ja niestety na własnej skórze dowiedziałam się jak działają firmy windykacyjne. Nie są to najuprzejmniejsze osoby... Trochę z własnej głupoty, trochę przez pandemię narobiłam sobie sporych długów. Nie znam się na prawie i gospodarce, więc chyba nie do końca wiedziałam jak to działa, brałam kredyt żeby spłacić inny. No i koło się zamknęło. Przyszłą pandemia, problemy z kasą i przestałam spłacać. Teraz już załatwiam to z pomocą firmy splacamswojedlugi.pl i jestem i tak wdzieczna za pomoc... Ogarniają to bardzo dobrze.

Przede wszystkim jeśli mamy długi w kilku miejscach i problemy z windykacją to trzeba zatrudnić obrońcę. Nie musi to być prawnik ale na przykład kancelaria redukująca zadłużenia Splacamswojedlugi.pl która zatrudnia ludzi od rozmów z windykatorami. Wtedy jest inny poziom rozmowy, windykator chętnie idzie na ugody nawet umarza część długu żeby jak najszybciej się dogadać i finalnie spłaca się mniej...

Ja się bardzo cieszę że się zgłosiliśmy do tej firmy żeby wyprostowała te sprawy windykacyjne. Program dobrze działa, zmniejsza zadłużenie, mamy pomoc prawną i zabezpieczone nasze interesy. Bo pomimo że mamy długi to wciąż mamy swoje prawa, o które trzeba walczyć i nie dać sobie za dużo policzyć. Jeśli ktoś może pomóc to czemu nie skorzystać?