Jeśli Netflix wprowadzi reklamy, połowa użytkowników zrezygnuje z subskrypcji
Połowa subskrybentów Netfliksa z USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Danii, Szwecji, Norwegii i Finlandii zrezygnuje z usług platformy, jeśli zacznie emitować reklamy - wynika z badania AudienceProject.
Od kilku miesięcy spekuluje się na temat tego, czy Netflix wprowadzi reklamy. Pierwsze takie eksperymenty odbyły się już w 2015 roku, jednak spotkały się z bardzo dużym niezadowoleniem widzów.
Choć wyniki finansowe firmy jest od kilku kwartałów bardzo dobre (przychody na poziomie 4,18 mld, 139,26 mln użytkowników), to możliwe, że platforma zmodyfikuje swój model biznesowy i zacznie emitować reklamy.
Jak na reklamy zareagowaliby subskrybenci platformy? O to pytała firma AudienceProject użytkowników z USA i kilku krajów Europy Zachodniej (dodajmy, takich, w których dostęp do platformy jest drogi w porównaniu z resztą kontynentu).
W badaniu wzięli udział klienci z USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Danii, Szwecji, Norwegii i Finlandii. Tylko w Finlandii Netflix nie jest najpopularniejszą platformą streamingową (liderem jest tam lokalna Yle Areena). Jednak tam oraz w pozostałych krajach popularność Netfliksa rośnie z roku na rok, w kilkuprocentowym tempie. Średnio ponad połowa subskrybentów platformy ogląda na niej treści przynajmniej raz w tygodniu.
Analitycy AudienceProject prognozują, że w USA i Europie Zachodniej na największą konkurencję Netfliksa wyrasta Amazon Prime Video. Platforma rośnie w tempie kilkudziesięciu procent rocznie w USA (31 proc. rdr.) oraz Wielkiej Brytanii (33 proc. rdr.), jeśli chodzi o liczbę subskrybentów.
Reklamy na Netfliksie? Nie, dziękuję, rezygnuję
A jeśli na Netfliksa trafią reklamy? Specjaliści AudienceProject założyli dwa scenariusze. W pierwszym, pytali subskrybentów, czy za tę samą cenę dalej będą utrzymywać konto na Netfliksie, jeśli trafią tam reklamy. W drugim wariancie zapytano o utrzymanie konta, jeśli w zamian za emisję reklam miałaby spaść cena subskrypcji.
W pierwszym scenariuszu (reklamy za tę samą opłatę), rezygnację z Netflixa zadeklarowało od 47 proc. (Norwegia) do aż 69 proc. (Dania, kraj, gdzie za usługę płaci się najwięcej w Europie, w przeliczeniu na zawartość biblioteki). W USA z subskrypcji zrezygnowałoby 54 proc., w Wielkiej Brytanii 57 proc., a w Niemczech 58 proc.
Jeśli zaś Netflix obniżyłby ceny pakietów i dołożył reklamy, to zatrzymałby więcej użytkowników z badanych krajów. W tym scenariuszu rezygnację z usług platformy deklaruje już tylko od 37 proc. (Finlandia) do 57 proc. (Szwecja). W USA, Wielkiej Brytanii i Niemczech subskrypcję anulowałoby 41-42 proc.
W tym okresie serwis pozyskał rekordową liczbę 8,84 mln aktywnych subskrybentów, z czego 1,53 mln w USA, a 7,31 mln na innych rynkach.
Dołącz do dyskusji: Jeśli Netflix wprowadzi reklamy, połowa użytkowników zrezygnuje z subskrypcji
na razie to pewnie tylko sondują rynek a za rok dwa jak już na chapią się dużo zaczną się pojawiac reklamy tudzież product placement
Jakikolwiek abonament + reklamy = rezygnacja.