SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Ponad 100 agencji popiera kampanię o molestowaniu seksualnym w branży reklamowej (wideo)

Ponad 100 agencji w Wielkiej Brytanii podpisało się pod kampanią "timeTo", której celem jest ostateczne położenie kresu molestowaniu seksualnemu w branży reklamowej. W spotach pokazano wiele niewygodnych i niejednoznacznych sytuacji, z którymi muszą zmagać się kobiety w środowisku reklamowym.

Kampania „timeTo” została wsparta przez takie agencje i holdingi reklamowe, jak WPP, VMLY & R, Ogilvy, Grey, OMD, TBWA London, MullenLowe, AKQA, Blue 449, Carat, McCann, Wieden + Kennedy, GroupM, Starcom, Isobar i Kantar, a także niektóre media, w tym „Guardian” and „Campaign”.

Jej kreację opracowała brytyjska agencja Lucky Generals (w której TBWA Worldwide ma większościowy udział). Są to wielokanałowe działania skierowane do branży reklamowej, a wykorzystujące prasę, social media, internet i reklamę zewnętrzną. Będą prowadzone w najbliższych miesiącach.

Na podstawie przeprowadzonych wcześniej badań powstały trzy 60-sek., które wyreżyserował Steve Reeves z Another Film Co. Pokazano w nich przykłady molestowania seksualnego w środowisku reklamowym w oparciu o rzeczywiste sytuacje.

Spot zatytułowany "timeTo: Hotel", przedstawia dziewczynę w późnych godzinach w podróży służbowej w hotelu, która kończy konkretny projekt. Nagle podchodzi do niej pewien mężczyzna, który prawdopodobnie reprezentuje klienta. Pije alkohol i coś jej sugeruje, w coraz bardziej gwałtowny sposób.

W spocie kilka razy pojawia się czerwona linia. Reklama kończy się pytaniem: ”Where would you draw the line?”. Ta czerwona linia pokazuje, w którym miejscu zachowanie mężczyzny stało się nieodpowiednie i niewłaściwe. Na końcu spotu widać hasło: "It's time to end sexual harassment in the advertising industry”

W kolejnym spocie „timeTo: Pitch” pokazano sytuację, w której zespół agencji dowiaduje się o wygranym przetargu. Młoda dziewczyna również nie kryje radości. Do pewnego momentu, w którym podchodzi do niej wyglądający na nieco starszego od niej mężczyzna. Najpierw szepce jej coś do ucha, za chwilę chwyta za podbródek. W każdej z tych chwil twarz dziewczyny wydaje się być coraz bardziej przerażona. Tu również pojawia się kilka razy czerwona linia wskazująca, w których momentach mężczyzna zachował się wobec dziewczyny niewłaściwie.

Wszystkie spoty zostały oparte o wyniki badań TimeTo. Wynika z nich, że łącznie 34 proc. kobiet i 9 proc. mężczyzn w branży reklamowej w Wielkiej Brytanii było molestowanych seksualnie w pracy (72 proc.  z nich doświadczyło tego więcej niż raz, a 83 proc. z nich nie zgłosiło tego). Kolejne 30 proc. ludzi z branży twierdzi, że byli świadkami molestowania seksualnego w miejscu pracy. Badanie przeprowadzono na grupie 3,5 tys. osób z branży reklamowej w Wielkiej Brytanii.

- Nasza ankieta potwierdziła, że ​​molestowanie seksualne jest prawdziwym i obecnym niebezpieczeństwem w naszej branży -  powiedziała Helen Calcraft, partnerka i założycielka Lucky Generals. Dodała, że nie zawsze dzieje się to wprost, czasem jest niezamierzone, ale najczęściej jest związane z nadużywaniem włazy. Podkreśliła, że twórcy kampanii skupili się na tym, by reklamy prowokowały do myślenia, a nie „osądzały”.

- Mam nadzieję, że ta nowa kampania pozwoli ludziom zastanowić się nad tym, gdzie zaczyna się kwestia molestowania seksualnego - zauważył Kerry Glazer, prezes organizacji NABS i dyrektor generalny agencji AAR.  -  Ta kampania ma pomóc upewnić się nam, że każdy w branży jest świadomy, że wszelkie niechciane zachowania o charakterze seksualnym, które powodują, że osoba czuje się niekomfortowo, obrażona, zastraszana lub poniżana, są nie do przyjęcia. Czas skończyć z molestowaniem seksualnym w naszej branży raz na zawsze.

Dołącz do dyskusji: Ponad 100 agencji popiera kampanię o molestowaniu seksualnym w branży reklamowej (wideo)

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
na wyrost
Ale straszne jakby nie potrafiła sama nic powiedzieć i się obronić, kobiety nie są dziećmi, potrafią przygadać jak potrzeba, ta kampania jest na wyrost i może powodować odwrotny skutek od zamierzonego, że ani jedna ani druga płeć nie będzie chciała ze sobą rozmawiać, w obawie przed rzekomym "molestowaniem"
0 0
odpowiedź