Ostatnia fala zamykania cyberkafejek rozpoczęła się miejsce w lutym br., kiedy to władze oficjalnie wyraziły zaniepokojenie "umysłowym zdrowiem młodych", pozostających w kontakcie z Internetem, gdzie "rozprzestrzeniają się szkodliwe informacje". Władze zamykają wszystkie nielicencjonowane kafejki - informuje serwis Internet Standard.

Reszta legalnych kawiarenek internetowych powinna natomiast, w myśl nowych przepisów, zostać odsunięta co najmniej na 200 m od szkół podstawowych i średnich. Kawiarenki nie mogą także znajdować się na terenie osiedli mieszkaniowych.

Minister kultury powiedział chińskiej agencji prasowej, że niektóre kawiarenki internetowe, zwłaszcza w małych miasteczkach, na prowincji, powinny być lepiej skontrolowane, a lokalne władze powinny surowo ukarać przypadki naruszania prawa przez ich właścicieli. "Musimy przyjąć skrajne rozwiązania i podjąć skrajne działania w ramach tej kampanii, aby osiągnąć założony cel, jako że kontrola kawiarenek internetowych ma doniosłe znaczenie dla zdrowego rozwoju młodzieży" - powiedział chiński minister. Na potwierdzenie powagi sytuacji, agencja prasowa przytacza tragiczny przypadek dwójki młodych ludzi, którzy zasnęli na torach kolejowych po spędzeniu 48 godzin w cyberkafejce i zostali zmiażdżeni przez pociąg.