Instrukcja dla terrorysty
Na stronach internetowych bez problemu można znaleźć przepis dający potencjalnym terrorystom broń do ręki.
Kilka kliknięć i można się dowiedzieć, jak w domowych warunkach wyprodukować np. nadtlenek acetonu - ostrzega "Trybuna".
Na jednej ze stron internetowych gazeta znalazła opis produkcji tego materiału wybuchowego. Opisano składniki, z jakich można go uzyskać oraz cały proces technologiczny. Autorzy pirotechnicznych stron (bo to właśnie na nich znajdują się porady) odcinają się od tych, którzy mogą wykorzystać ich teoretyczne rozważania w
praktyce - podaje dziennik.
Nikt nie może wykluczyć, że z internetowych instruktaży pirotechników hobbystów nie skorzystają grupy przestępcze. Często ofiarami ich działalności są przypadkowe osoby. Dlatego należałoby się zastanowić, czy w imię bezpieczeństwa nas wszystkich nie należałoby wprowadzić jakiejś formy cenzury prewencyjnej w internecie - podkreśla "Trybuna".
Co na to Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego? - pyta dziennik. "Wiemy o treściach zawartych na stronach internetowych, ale Agencja nie zawsze może podjąć odpowiednie działania" - mówi "Trybunie" por. Robert Szczepkowski z biura prasowego ABW. "Wchodzimy w sferę wolności obywatelskiej, nie możemy wszystkiego
zakazać. Każdorazowo o zamknięciu strony decyduje sąd" - dodaje.
Dołącz do dyskusji: Instrukcja dla terrorysty