Antyweb ze wzrostem wpływów. Bezprawnik.pl je podwoił, Spiders Agency na minusie

Przychody Antywebu zwiększyły się z 2 mln zł w 2017 roku do 2,3 mln zł w ub.r. Do spółki należą serwisy technologiczne Antyweb.pl i Antyapps.pl, z których zdecydowanie popularniejszy jej ten pierwszy - według badania Gemius/PBI w styczniu br. 2,13 mln realnych użytkowników wykonało w nim 7,45 mln odsłon oraz spędziło przeciętnie po 3 minuty i 28 sekund.

- Antyweb zarabia przede wszystkim na dostarczaniu wysokiej jakości treści, w tym również treści komercyjnych. Sam model biznesowy składa się z wielu mniejszych i większych aktywności, wśród których reklama jest oczywiście najbardziej znaczącym elementem - opisuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Grzegorz Marczak, założyciel i prezes Antywebu.

Firma od kilku lat ma wspólny dział sprzedaży reklam z agencją marketingu internetowego Autentika. - Efektywność takiego rozwiązania oceniam bardzo dobrze - stwierdza Marczak.

- Budujemy nasz biznes na doświadczeniu jakie mamy na rynku i na naszej marce. To są dwa filary, które zapewniają nam nie tylko dobre (i rosnące) wyniki finansowe, ale również bardzo stabilną sytuację na przyszłość. Głównym elementem zapewniającym wzrosty przychodów jest konsekwentne dostarczanie jakości oraz efektów dla naszych partnerów. Większość naszych klientów regularnie powraca przy następnych aktywnościach co świadczy o tym, że są zadowoleni z współpracy - opisuje szef Antywebu.

Większy wzrost wydatków, zysk na dywidendę, będzie nowy serwis

Koszty Antywebu zwiększyły się w ub.r. bardziej od przychodów - o 24,3 proc. do 1,65 mln zł. Zdecydowanie najwięcej firma przeznacza na wynagrodzenia (nastąpił tu wzrost rok do roku z 755,3 do 952,4 tys. zł) oraz usługi obce (w górę z 500,4 do 613,7 tys. zł). Jak przekazał nam Grzegorz Marczak, w ub.r. ze spółką współpracowało około 20 osób.

W konsekwencji zysk sprzedażowy Antywebu zmalał w skali roku z 673,7 do 651,1 tys. zł. Natomiast pozostałe wskaźniki rentowności zmniejszyły się minimalnie, głównie dzięki spadkowi pozostałych kosztów operacyjnych z 48,8 do 17,5 tys. zł. Zysk brutto wyniósł w ub.r. 627,4 tys. zł, a zysk netto - 522 tys. zł, wobec odpowiednio 632,5 i 524,1 tys. zł rok wcześniej.

W Antyweb osiem lat temu zainwestowała spółka Ventures Hub należąca do funduszu IQ Partners - za 250 tys. zł przejęła 31,2 proc. udziałów. Pozostałe należą do Grzegorza Marczaka. Udziałowcy zdecydowali się przeznaczyć zeszłoroczny zysk na wypłatę dywidendy.

- Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się wystartować z nowymi serwisem o ścisłej aczkolwiek bardzo popularnej i ważnej tematyce - zapowiada Grzegorz Marczak.

Na koniec ub.r. kapitały własne Antywebu wynosiły 1,47 mln zł (wobec 1,34 mln zł rok wcześniej), z czego kapitał podstawowy to niezmiennie 820 tys. zł.

Spidersweb nie podaje wyników, Spiders Agency ze stratą

Serwis Spidersweb.pl należy natomiast do działalności PRoBIZ jego założyciela i szefa Przemysława Pająka. Firma nie jest zarejestrowana w KRS i nie raportuje tam swoich wyników finansowych. Pająk zapytany przez Wirtualnemedia.pl stwierdził, że nie podaje takich informacji.

Według badania Gemius/PBI w styczniu br. Spidersweb.pl odwiedziło 3,67 mln internautów, wykonując 14,13 mln odsłon i spędzając przeciętnie po 2 minuty i 43 sekundy, natomiast w lipcu serwis miał 3,34 mln użytkowników, 12,73 mln odsłon oraz 2 minuty i 58 sekund przeciętnego czasu korzystania.

W połowie 2017 roku Przemysław Pająk, Przemysław Śmit i Maciej Palmowski uruchomili Spiders Agency oferującą tworzenie i obsługę serwisów internetowych i aplikacji mobilnych oraz marketing w wyszukiwarkach. Według danych z KRS Pająk ma w niej 80 proc. udziałów, a Śmit i Palmowski - po 10 proc.

Od sierpnia 2017 do końca ub.r. Spiders Agency zanotowała 620,3 tys. zł przychodów i 682,9 tys. zł kosztów operacyjnych. Na wydatki złożyły się przede wszystkim wynagrodzenia (263,7 tys. zł) i koszty określone jako pozostałe (390,1 tys. zł). Strata netto spółki wyniosła 64,4 tys. zł.

Ze Spiderswebem jest też związany serwis Bezprawnik.pl dotyczący głównie tematyki prawnej i gospodarczej. Jego założycielem i szefem jest Jakub Kralka mający też 49 proc. udziałów. Pozostałe 51 proc. należy do Przemysława Pająka.

Według sprawozdania w KRS w ub.r. Bezprawnik.pl osiągnął 533,4 tys. zł wpływów, co wobec 217,2 tys. zł rok wcześniej daje wzrost o 145,5 proc. Przychody w całości pochodzą z usług prawniczych i reklamowych.

Jednocześnie koszty operacyjne firmy poszły w górę ze 163,8 do 499,9 tys. zł. Wydatki na wynagrodzenia zwiększyły się z 97,2 do 179,4 tys. zł, natomiast pozostałe koszty rodzajowe poszybowały z 54,4 do 316,3 tys. zł.

Przełożyło się to na spadki wyników rentowności: zysk sprzedażowy zmalał z 53,4 do 33,4 tys. zł, a zysk netto - z 47 do 30 tys. zł. Zeszłoroczny zysk wspólnicy zdecydowali się pozostawić w firmie.

Według badania Gemius/PBI w styczniu br. Bezprawnik.pl miał 1,49 mln realnych użytkowników, 2,65 mln odsłon oraz 53 sekundy przeciętnego czasu korzystania przez odwiedzającego, a w lipcu br. - 1,23 mln użytkowników, 2,68 mln odsłon oraz 68 sekund średniego czasu korzystania.