20 lat za spam?
Dwóm amerykańskim spamerom grozi kara pozbawienia wolności do 20 lat
Jeremy Jaynes i Richard Rutowski kierowali jednym z największych spamerskich przedsięwzięć na świecie. Rozsyłali e-maile reklamowe do klientów sieci AOL i choć dokładna ilość rozesłanego przez nich spamu nie jest znana, pewne wyobrażenie o skali przedsięwzięcia daje ilość skarg, jakie wpłynęły do władz. Pomiędzy 11 czerwca a 11 sierpnia użytkownicy AOL zgłosili ponad 100 tys. skarg na maile od Jaynesa i Rutkowskiego. Władze stanu Wirginia, w którym zlokalizowane są serwery AOL, rozpoczęły śledztwo i dotarły do dwójki spamerów. Pech oskarżonych polega na tym, że w stanie Wirginia od 1 czerwca obowiązuje surowe prawo antyspamowe, będące konsekwencją faktu, że ponad 50% światowego ruchu internetowego przechodzi przez serwery w tym stanie.
W Wirginii działa bowiem firma AOL oraz 1300 innych dostawców usług internetowych. Prokurator stanowy, Jerry Kilgore, oskarża Jaynesa i Rutkowskiego nie tylko o rozsyłanie spamu na wielką skalę, ale i ich o czerpanie zysków z nielegalnej działalności. Parze spamerów postawiono 4 zarzuty, za które grozi im łączna kara 20 lat więzienia. W ten sposób amerykańscy spamerzy mają szanse stać się najsurowiej potraktowanymi przez wymiar sprawiedliwości spamerami w historii.
Dołącz do dyskusji: 20 lat za spam?