Ruszył pilotaż lokalnego multipleksu DAB+ w Warszawie

Stanowiska oponentów DAB+ typu publiczne austriackie ORF, prywatne typu Kronehit, RMF czy CMI (Zetka) opierają się tylko i wyłącznie na kłamstwach, manipulacjach, pozorowaniu faktów i szerzeniu mitów takie jak "nie ma przyszłości", "brak sukcesów", "technologia przejściowa", "DAB+ maleje", "szkodzi" itd .
KARAĆ OPONENTÓW DAB+!

DAB+ to jest przestarzała technologia, której wdrażanie na siłę ma na celu tylko wyciągnięcie darmowych pieniędzy na projekty podobne do opisanego. Dlaczego DAB+ nie ma sensu? Dlatego, że radia słucha się w dzisiejszych czasach głównie w samochodzie. A samochody nie mają odbiorników DAB+ i nie będą ich mieć. Pół roku temu kupowałem nowy samochód u dealera. Dopłata do DAB+ = 1000 zł. Za sam dekoder. A właściwie, to przypuszczam, że sprzętowo ten dekoder i tak mam, tylko za licencję na dekodowanie. W ten sposób DAB+ sam podkłada sobie nogę. W domu DAB+ do niczego mi nie jest potrzebny, bo mam tuner sieciowy i przez internet mam lepszą jakość odbioru stacji radiowych i nieporównanie większy wybór stacji z całego świata, oraz dwukierunkowość, czyli "radio on demand", czyli różne podcasty, streamingi itp.

Mam takie radio od lat, markowe, dobre jakościowo, nie szajs z bazarów, polecam lubiącym słuchać radia w cywilizowany, bezproblemowy sposób, radio samo wyszukuje stacje, samo też dodaje nowe pojawiające się okazyjnie kanały, wszystko jest widoczne na wyświetlaczu, nie trzeba nic wyszukiwać ręcznie gdy jest np. za słaba stacja tak jak to było na UKFie, dźwięk też jest inny niż na UKF, podobny bardziej do plików dźwiękowych w internecie i do mp3 w odtwarzaczach przenośnych, ucho się szybko przyzwyczaja do tego dźwięku i nie ma problemu, taka jest przyszłość radiofonii, która musi być cyfrowa tak jak wszystko wokół nas jest już sterowane cyfrowo, nie ma innej drogi dla radiofonii na kolejne 75 lat, internet i komórki będą rozwijać się równolegle i uzupełniać ale nie zastąpią radia.