Mike Tyson w reklamie FoodCare wykreowany na bezwolną marionetkę
Mike Tyson w nowym spocie marki Black produkowanej przez FoodCare nawiązującym do Powstania Warszawskiego to nieporozumienie. Wygląda jak naćpany matoł, któremu włożono na ramię symbol, o którym nie ma zielonego pojęcia. Tym samym wpakowano go w kontekst najbardziej negatywnych i krzywdzących stereotypów na temat bokserów. Reklama jest cyniczna i żałosna. Wykorzystanie motywu Powstania Warszawskiego do celów komercyjnych jest ryzykowne. Wygląda to na celową zagrywkę, która ma wywołać szum i zamieszanie - oceniają dla Wirtualnemedia.pl eksperci od marketingu i wizerunku.
Dołącz do dyskusji: Mike Tyson w reklamie FoodCare wykreowany na bezwolną marionetkę
Równie dobrze mógł odmówić udziału w reklamie. A gdy Ty pojedziesz na wycieczkę do Kazachstanu to od razu jesteś zwolennikiem Nazarbajewa? Gdyby faktycznie był kolesiem rosjan to by odmówił. Ponieważ ruskom nie zależy na rozgłosie w sprawach Polski w USA i każdą wiadomość przedstawią w negatywnym świetle. Tym bardziej, że przyczynili się do upadku powstania w 44 i nie chcą żeby amerykanie o tym wiedzieli cokolwiek.
Ni tuś trafił. Tak wykpić akcję związaną z promocją pamięci o powstaniu. Bo po prostu ta promocja tę pamięć bezcześci. Jeśli tego nie rozumiesz, to nie rozumiesz też samego powstania i ludzi, którzy w nim walczyli.