Jaka Trójka po Trójce? Część dziennikarzy chce wrócić, Strzyczkowski „rozważyłby” propozycję szefowania
Nie ma powrotu do „starej Trójki”, ale jej odbudowa na bazie tego, co znaliśmy, jest możliwa - mówią nasi rozmówcy. I choć większość dziennikarzy, która odeszła lub została zwolniona w ciągu ostatnich ośmiu lat, nie chce słyszeć o powrocie na Myśliwiecką, jest też takie grono, które poważnie rozważa taki powrót. - Niektórzy, także z nowych internetowych rozgłośni, mówią, że chętnie poprowadziliby jakieś audycje w Trójce - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Wojciech Dorosz, szef Stowarzyszenia Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego. Kuba Strzyczkowski zaś, zapytany czy wróciłby na dyrektorski fotel, w rozmowie z nami przyznaje: - Rozważyłbym taką propozycję, gdyby się pojawiła.
Dołącz do dyskusji: Jaka Trójka po Trójce? Część dziennikarzy chce wrócić, Strzyczkowski „rozważyłby” propozycję szefowania
I tak i nie. Młodzi owszem mają te swoje Spotify i inne serwisy (nie ma nic gorszego jak algorytmy formatujące się pod widzą/słuchacza które zamyka ich w bańkach zainteresowania), ale winne są też same rozgłośnie które kompletnie oderwały się od najmłodszej widowni. Osobiście znam młode osoby 20-parę lat które (szczególnie w pracy ale nie tylko) słuchają radia (bo ile można w kółko słuchać swoich playlist) - jakieś Melo, RMF fm ale na dłuższą metę są one asluchalne i mimo wszystko wracają do swojej muzyki bo oferta na Polskich częstotliwościach jest żenująca.