Eurozet chce obniżyć wynagrodzenia o 20 proc. na pięć miesięcy

Ja rozumiem, że Eurozet zwrócił się o dofinansowanie (tarcza) do rządu i stara się zminimalizować negatywne skutki dla pracowników? Czy obniżka o 20% jest dodatkową oszczędnością, poza wsparciem zewnętrzznym?

Warto także przyjrzeć się sposobowi, w jaki wybrani zostali przedstawiciele pracowników. Nie może to się odbywać na zasadzie wskazania palcem: ty, ty i ty będziecie reprezentować pracownikow. Poszczególne grupy pracowników powinny wybrać reprezentanta na drodze wyborów. Pracodawca nie może podejmować takich decyzji samodzielnie. Czytajcie przepisy.

przedstawicielem pracowników w takich miejscach to z reguły osoba, która ma umowę o pracę. podejrzewam, że w eurozecie podobnie jak innych zpr-ach redakcje nie zatrudniają ludzi na uopie tylko na śmieciówkach. Głosowanie na przedstawiciela to farsa jak masz 50 osób na dziele i 3 na UOP

Znam dwie firmy, które dzieliły się z pracownikami rocznym zyskiem- raz w roku wszyscy ludzie zatrudnieni na umowy o pracę (od najniższego do najwyższego szczebla) otrzymywali premię roczną naliczaną procentowo od całości zysku, proporcjonalnie do zajmowanego stanowiska. DWIE.
I to jest solidarność. Opowiadali mi znajomi, którzy tam pracowali. Takie firmy mają prawo mówić dziś o solidarności i obniżać wynagrodzenia. Jest też dziesiątki firm, które przez lata osiągały gigantyczne, wielomilionowe zyski i gdzieś miały pracowników (oprócz dyrektorów, członków zarządu, prezesów) a dziś obcinają ludziom kasę. Bo solidarność. A gdzie była ta solidarność z pracownikiem w czasach kiedy hulało? Kiedy kasa płynęła strumieniem...Nie mam pojęcia do której grupy zalicza się Eurozet, pewnie Biuro Reklamy dostawało premie od wyrobionych planów. Szkoda ludzi, bardzo współczuję wszystkim, którzy dostaną po kieszeni. Dostaną (lub już dostali) tez na pewno uroczystego, wzniosłego mejla, że muszą być solidarni itd itp. Zanim na niego odpowiecie, to zastanówcie się czy firma była z Wami solidarna.

Bardzo dobry komentarz Olu. Na pewni firma, która tak sie bogacili na determinacji poświęceniu i wykorzystała kult pracy byl RMF FM. I mozna mowic bzdury o zółtoniebieskiej rodzinie i takie tam bla bla bla, ale wąskie grono zgarnęło zyski sprzedało radio Niemcom i czmychnęli a frajerzy spotykają sie raz w roku oddając hold Panom.

Nikt nie czmychną tylko taka była sytuacja. Pan Tyczyński chciał robić dobre radio ale niestety stara KRRiTV uniemożliwiła mu to zmieniając koncesje i obiecując dalsze komplikacje. To pan Czarzasty ówczesny nadgorliwy sekretarz KRRiTV doprowadził do tego że RMF został sprzedany. Gdyby pan Tyczyński mógł dalej rozwijać radio tak jak przed rekoncesją to nigdy by radia nie sprzedał.

Skończy się kasa od firm farmaceutycznych, to wyjdzie na jaw prawdziwa wartość radiowa Michała Figurskiego.
Wszyscy, którzy mówią, że został zatrudniony tylko dlatego, że przyciąga reklamy środków farmaceutycznych dostaną po łapach.

Jezu, Nosel, aż tak Cię dupa boli za Figura, żeby takie brednie pisać???