Audycja „Trzecia Strona Księżyca” od stycznia wraca do Trójki
W styczniu na antenę Trójki powraca znany program „Trzecia Strona Księżyca” - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Audycja była nieobecna od września br., jej powrotu domagali się słuchacze.
Dołącz do dyskusji: Audycja „Trzecia Strona Księżyca” od stycznia wraca do Trójki
Nie pamiętam przez całe 17 lat - od odwołania Piotra Kaczkowskiego - żeby w tym radiu było na tyle normalnie, żebym nie miał z tyłu głowy tego dyskomfortu związanego z całokształtem tego radia. Jak nie szafa grająca, to tuba propagandowa; jak nie tuba propagandowa, to głupawka; jak nie głupawka to irytująca jedna z drugą "znafczyni muzyki" - miłośniczka alternatywnej techniawy albo specjalistka od kolorowych pisemek. Do tego w najlepszym czasie playlista - na świecie powstało miliony utworów, a my słuchamy w kółko tego samego - nie mam nic przeciwko graniu tego samego, ale nie lubię robienia mnie w konia. "Cuda i dziwy przyrody" na Liście Przebojów 3 - jeden artysta/zespół i kilka jego utworów na Liście (czyżby taki geniusz?) - tu też nie lubię robienia mnie w konia. Wreszcie likwidowanie audycji, które powinny być stawiane za wzór jakości do jakiej Trójka powinna zmierzać (patrz np. TSK, Ossobliwości Muzyczne) a potem ich wspaniałomyślne przywracanie. Pozostawianie przez wszystkie kolejne kierownictwa w trybie "bez zmian" rozwiązań programowych i kadrowych wprowadzonych przez W. Laskowskiego z ekipą. Miało być 20% słuchalności - podobno P. Kaczkowski nie był w stanie tego zapewnić więc rozwalono najlepsze radio w Polsce wmawiając słuchaczom, że tak trzeba - co z tego zostało po latach? I kiedy powróci Program III działający na zasadach, dzięki którym możemy jeszcze powoływać się (czytaj: jechać, wozić się) na wyjątkowość tego radia.
Nie pamiętam przez całe 17 lat - od odwołania Piotra Kaczkowskiego - żeby w tym radiu było na tyle normalnie, żebym nie miał z tyłu głowy tego dyskomfortu związanego z całokształtem tego radia. Jak nie szafa grająca, to tuba propagandowa; jak nie tuba propagandowa, to głupawka; jak nie głupawka to irytująca jedna z drugą "znafczyni muzyki" - miłośniczka alternatywnej techniawy albo specjalistka od kolorowych pisemek. Do tego w najlepszym czasie playlista - na świecie powstało miliony utworów, a my słuchamy w kółko tego samego - nie mam nic przeciwko graniu tego samego, ale nie lubię robienia mnie w konia. "Cuda i dziwy przyrody" na Liście Przebojów 3 - jeden artysta/zespół i kilka jego utworów na Liście (czyżby taki geniusz?) - tu też nie lubię robienia mnie w konia. Wreszcie likwidowanie audycji, które powinny być stawiane za wzór jakości do jakiej Trójka powinna zmierzać (patrz np. TSK, Ossobliwości Muzyczne) a potem ich wspaniałomyślne przywracanie. Pozostawianie przez wszystkie kolejne kierownictwa w trybie "bez zmian" rozwiązań programowych i kadrowych wprowadzonych przez W. Laskowskiego z ekipą. Miało być 20% słuchalności - podobno P. Kaczkowski nie był w stanie tego zapewnić więc rozwalono najlepsze radio w Polsce wmawiając słuchaczom, że tak trzeba - co z tego zostało po latach? I kiedy powróci Program III działający na zasadach, dzięki którym możemy jeszcze powoływać się (czytaj: jechać, wozić się) na wyjątkowość tego radia.
Nie pamiętam przez całe 17 lat - od odwołania Piotra Kaczkowskiego - żeby w tym radiu było na tyle normalnie, żebym nie miał z tyłu głowy tego dyskomfortu związanego z całokształtem tego radia. Jak nie szafa grająca, to tuba propagandowa; jak nie tuba propagandowa, to głupawka; jak nie głupawka to irytująca jedna z drugą "znafczyni muzyki" - miłośniczka alternatywnej techniawy albo specjalistka od kolorowych pisemek. Do tego w najlepszym czasie playlista - na świecie powstało miliony utworów, a my słuchamy w kółko tego samego - nie mam nic przeciwko graniu tego samego, ale nie lubię robienia mnie w konia. "Cuda i dziwy przyrody" na Liście Przebojów 3 - jeden artysta/zespół i kilka jego utworów na Liście (czyżby taki geniusz?) - tu też nie lubię robienia mnie w konia. Wreszcie likwidowanie audycji, które powinny być stawiane za wzór jakości do jakiej Trójka powinna zmierzać (patrz np. TSK, Ossobliwości Muzyczne) a potem ich wspaniałomyślne przywracanie. Pozostawianie przez wszystkie kolejne kierownictwa w trybie "bez zmian" rozwiązań programowych i kadrowych wprowadzonych przez W. Laskowskiego z ekipą. Miało być 20% słuchalności - podobno P. Kaczkowski nie był w stanie tego zapewnić więc rozwalono najlepsze radio w Polsce wmawiając słuchaczom, że tak trzeba - co z tego zostało po latach? I kiedy powróci Program III działający na zasadach, dzięki którym możemy jeszcze powoływać się (czytaj: jechać, wozić się) na wyjątkowość tego radia.