V. Pappas, jedna z kluczowych menedżerek TikToka, odchodzi z firmy

W notatce do pracowników, którą Pappas opublikowała na Twitterze,była już COO TikToka informuje, że "nadszedł czas, aby pójść  dalej i ponownie się skoncentrować". Pappas nadal pozostanie w TikTok w roli doradcy.

"Niewielu wyobrażało sobie, jak będzie wyglądać ostatnie pięć lat. Przy wszystkich niesamowitych innowacjach, które mają teraz miejsce dzięki generatywnej sztucznej inteligencji, robotyce, energii odnawialnej, genomice, blockchain i IoT, przyszłość z pewnością znów będzie wyglądać znacząco inaczej - napisała V. Pappas.

Pochodząca z Australii menadżerka przeszła do TikToka z YouTube'a, gdzie spędziła pięć lat.

Here's the note I sent to all TikTok employees this morning pic.twitter.com/4iB9Ph7b6q

— V Pappas (@v_ness) June 22, 2023

Obowiązki V. Pappas. przejmie Adam Presser, szef personelu TikToka.

Roszady w TikToku

To nie koniec zmian w TikToku. Shou Chew, dyrektor generalny platformy, zapowiedział dołączenie do zespołu Zeni Muchy, wcześniej 20 lat związanej z Disneyem. Mucha obejmie stanowisko dyrektor ds. marki i komunikacji.

TikTok mierzy się w USA z widmem kolejnej państwowej kontroli nad powiązaniami swojej spółki macierzystej, ByteDance, z Chinami. W zeszłym miesiącu Eric Han, szef ds. zaufania i bezpieczeństwa TikTok w USA, ogłosił, że opuszcza serwis.

Problemy TikToka w USA i Europie

Kolejne stany w USA zakazują używania TikToka. W maju jako pierwsza taką regulację wprowadziła Montana, w odpowiedzi TikTok, a także kilku użytkowników, pozwało stan.

W zeszłym tygodniu amerykańscy ustawodawcy wprowadzili nowe przepisy mające na celu ochronę danych użytkowników przed wykorzystaniem przez przeciwników USA.

Rządy Kanady i Australii zakazały korzystania z aplikacji na urządzeniach rządowych.

Z TikToka od 28 lutego na służbowych urządzeniach nie omgą korzystać kanadyjscy urzędnicy ze wszystkich instytucjach rządowych. Przewodnicząca Rady Skarbu Mona Fortier, przywołała decyzję urzędu głównego inspektora ds. informacji, który uznał, że metody gromadzenia danych przez TikToka mogą prowadzić do cyberataków.

Zaznaczyła, że zablokowanie aplikacji „to środek zapobiegawczy, uwzględniający zwłaszcza zastrzeżenia co do reżimu prawnego dotyczącego danych pozyskiwanych z urządzeń mobilnych”. Chodzi o to, że TikTok prosi o dostęp do wielu innych danych z telefonu użytkownika. Fortier zapewniła, że jak dotąd żadne poufne dane rządowe nie wyciekły z powodu tej aplikacji. Urzędnicy dalej będą mogli z niej korzystać, ale jedynie na swoich prywatnych urządzeniach.

Pod koniec lutego Biały Dom nakazał agencjom rządowym wyeliminowanie w ciągu 30 dni chińskiej aplikacji Tik Tok z federalnych urządzeń i systemów. Zaprotestował przeciw temu Amerykański Związek Swobód Obywatelskich (ACLU).

Równocześnie Komisja Europejska poinformowała, że ze względu na konieczność wzmocnienia cyberbezpieczeństwa pracownicy KE od połowy marca nie będą mogli korzystać z TikToka na telefonach służbowych. Taki sam zakaz wprowadził łotewski resort spraw zagranicznych.