Lis publikuje oświadczenie ws. okładki „Newsweeka” z Rymanowskim: „Jeśli poczuł się dotknięty, jest mi przykro”
W poniedziałek Tomasz Lis na Twitterze zamieścił oświadczenie, w którym pisze, że „jest mu przykro”, jeśli Bogdan Rymanowski poczuł się dotknięty jego wpisem twitterowym z końca zeszłego roku z okładką „Newsweeka”. To rezultat ugody między stronami. - To rozwiązanie satysfakcjonuje redaktora Rymanowskiego - mówi nam mec. Maciej Zaborowski reprezentujący Lisa.
W grudniu 2021 rok, kierowany wówczas przez Tomasza Lisa „Newsweek” opublikował okładkę, na której umieścił kilka znanych osób. Miały one w debacie publicznej wyrazić sceptycyzm względem szczepień. Na okładkę trafiły wizerunki Edyty Górniak, Jana Pospieszalskiego, ale także Bogdana Rymanowskiego związanego z Polsat News. Sylwetkom towarzyszyła zapowiedź tekstu z wnętrza numeru: „Siewcy głupoty. Kwestionują pandemię, zniechęcają do szczepień, mieszają prawdę z fake newsami. Dlaczego miliony Polaków wierzą antyszczepionkowcom?”
Szefujący wówczas tygodnikowi Tomasz Lis, w niedzielę - jak co tydzień - zareklamował na swoim Twitterze świeży numer pisma, dodając komentarz: „Najnowszy Newsweek - dlaczego podważają skuteczność szczepionek na Covid albo propagują dezinformacje o ich szkodliwości narażając na śmierć tysiące ludzi?”. Rymanowski trafił na okładkę dlatego, że w czerwcu 2021 roku zaprosił do prowadzonego przez siebie programu „Gość Wydarzeń” psychiatrę, dr Katarzynę Ratkowską. Twierdziła ona, iż w Wielkiej Brytanii osoby zaszczepione na covid dużo częściej umierają po zakażeniu wariantem Delta.
"Sprawę uważam za zamkniętą"
Po opublikowaniu okładki Bogdan Rymanowski zapowiedział kroki prawne względem Tomasza Lisa. Przez wiele miesięcy nie złożył jednak pozwu. – Pozew został sporządzony, ale nie został złożony – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl mec. Maciej Zaborowski, reprezentujący Rymanowskiego.
W poniedziałek natomiast Tomasz Lis opublikował na swoim Twitterze oświadczenie, skierowane pod adresem Bogdana Rymanowskiego.Mec. Zaborowski dodaje: - Nie ukrywam, że od dłuższego czasu prowadziliśmy rozmowy ugodowe z drugą stroną. Finalnie jesteśmy bardzo zadowoleni z takiego zakończenia sprawy. Zawarta ugoda w całości zamyka spór pomiędzy redaktorem Bogdanem Rymanowski a panem redaktorem Tomaszem Lisem.
Co oświadcza Tomasz Lis?
W oświadczeniu (w którym nie pada słowo „przepraszam”) możemy przeczytać, że celem publikacji na Twitterze przez Lisa okładki i słów o Rymanowskim nie było „podważenie jego rzetelności zawodowej i reputacji jako dziennikarza”. – Jeśli Pan redaktor Rymanowski poczuł się tymi słowami dotknięty, to jest mi z tego powodu przykro.
OŚWIADCZENIE dot. red. BOGDANA RYMANOWSKIEGO pic.twitter.com/3aA4bHc3pU
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) September 26, 2022
W kolejnym twitterowym wpisie Tomasz Lis wyjaśnia: - W ramach gruntownego porządkowania moich spraw uznałem za racjonalne i pożądane zamknięcie niepotrzebnych frontów i skoncentrowanie się na tym co ważne. Stąd przystałem na proponowaną mi ugodę z Bogdanem Rymanowskim. Lepsza ugoda niż wieloletni spór sądowy.
Bogdan Rymanowski w Polsacie od 2018 r.
Bogdan Rymanowski prowadzi wieczornego „Gościa Wydarzeń” w Polsacie i Polsat News i niedzielne „Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii”. Dziennikarz z Polsat News związany jest od jesieni 2018 roku. Wcześniej - od 2002 roku – związany był z Grupą TVN.
We wrześniu Rymanowski został prowadzącym porannego wydania „Gościa radia ZET”. - Zaczynałem jako radiowiec i bardzo się cieszę, że znowu poczuję niepowtarzalną atmosferę radia. Będę rozmawiać z najważniejszymi bohaterami dnia - politykami władzy, jak i opozycji. Będę też zapraszał ekspertów, którzy pomogą zrozumieć nam otaczający i coraz bardziej zmieniający się świat – mówił wówczas.
Dołącz do dyskusji: Lis publikuje oświadczenie ws. okładki „Newsweeka” z Rymanowskim: „Jeśli poczuł się dotknięty, jest mi przykro”