Rossmann: nie wspieramy antyrządowych manifestacji, nie angażujemy się politycznie
Firma Rossmann zaprzeczyła jakoby dostarczała świeczki wykorzystywane przez protestujących przeciwko reformie sądownictwa.
Chodzi o protesty polegające na utworzeniu „łańcucha światła” przez osoby trzymające w dłoniach płonące świece.
@rossmann finansuje i dostarcza świeczki na demonstracje mające obalić rząd @BeataSzydlo Szefową PR w @rossmann jest Agata Nowakowska z GW.
— Casimirus 🇵🇱Rex (@KazimierzIIIWlk) 22 lipca 2017
Świeczki są z Rossmanna.Szefem R. na Polskę jest Maruszak,mąż Iwony Maruszak,przyjaciółki Kolendy itp.Za PR odpowiada Agata Nowakowska z GW
— Katarzyna Kowalska (@Kronosik1) 22 lipca 2017
- W związku z pojawieniem się w social mediach nieprawdziwych informacji na temat Rossmanna, oświadczamy, że nasza firma nigdy nie była i nie jest zaangażowana w działania polityczne czy ideologiczne. W szczególności nie jest prawdą, że dostarczamy artykuły czy w jakikolwiek inny sposób wspieramy manifestacje, które odbywają się w ostatnich dniach w kraju. Naszym celem jest świadczenie jak najwyższej jakości usług i przygotowanie najlepszej oferty drogeryjnej (kilkanaście tysięcy artykułów) dla wszystkich klientów - czytamy w komunikacie Rossmanna.
To już drugi raz w ciągu ostatnich kilku miesięcy Rossmann - firma podkreślająca swoją apolityczność i to, że skupia się wyłącznie na sprzedawaniu dobrych produktów - pojawia się w publicznej przestrzeni w kontekście politycznym. Na początku października 2016 roku głośna stała się sprawa tekstu zamieszczonego w gazetce „Skarb”, wydawanej przez drogerię a krytykującego efekty rządowego programu 500+. Mariusz Nowik, dziennikarz „Dziennika Gazety Prawnej”, opisał dwie rodziny korzystające z programu 500+: kierowcę i przedszkolankę, którzy dzięki otrzymywanym środkom m.in. pierwszy raz pojechali z dziećmi na wakacje, oraz kobietę z podkarpackiej wsi, która w związku z tym wsparciem zrezygnowała z pracy w sklepie, także dlatego że sporo kosztował dojazd i zdarzały się problemy z wypłatą pensji. Opisano też rodziców, którzy pieniądze z 500+ wydają na alkohol (dodano, że wiele miejskich ośrodków pomocy rodzinie zamierza takim osobom zamiast pieniędzy przekazywać bony).
Rossmann wycofał wówczas cały nakład gazetki z tym tekstem, przeprosił wszystkich urażonych i wyciągnął konsekwencje względem osób odpowiedzialnych za publikację.
Dołącz do dyskusji: Rossmann: nie wspieramy antyrządowych manifestacji, nie angażujemy się politycznie