Kandydat na prezydenta Krakowa pisze do szefa „Polityki”. Wytyka konflikt interesów
Krakowski radny i kandydat na prezydenta miasta Łukasz Gibała opublikował list otwarty do prezesa i redaktora naczelnego „Polityki” Jerzego Baczyńskiego. Zwraca w nim uwagę, że autorem artykułów m.in. o nim jest w tygodniku Krzysztof Burnetko, który równocześnie współpracuje z tytułem podlegającym krakowskiemu magistratowi.
Łukasz Gibała, niezależny kandydat na prezydenta Krakowa i radny tego miasta (lider organizacji Kraków dla Mieszkańców) w środę opublikował list otwarty do Jerzego Baczyńskiego, redaktora naczelnego tygodnika „Polityka” i jednocześnie prezesa jego wydawcy, spółki Polityka.
Zwraca w nim uwagę, że autorem tekstów ukazujących się na łamach tytułu jest Krzysztof Burnetko, który jest także sekretarzem redakcji miesięcznika „Kraków i Świat”. Magazyn wydaje Krakowskie Biuro Festiwalowe, podlegające bezpośrednio prezydentowi Krakowa Jackowi Majchrowskiemu.
List otwarty do Prezesa Zarządu i Redaktora Naczelnego tygodnika „Polityka” Jerzego Baczyńskiego ⬇️@Polityka_pl pic.twitter.com/6hTqbGl9OP
— Łukasz Gibała (@LukaszGibala) April 17, 2024
Gibała pisze, że Burnetko w tekstach o nim pisał nieprawdę – zarzucając m.in. brak programu i sugerując fałszowanie podpisów pod wnioskiem o lokalne referendum.
Radny podkreśla, że 22 marca skierował do Baczyńskiego list w sprawie Burnetki, ale pozostał on bez odpowiedzi. W środę w tygodniku ukazał się kolejny artykuł dziennikarza o wyborach w Krakowie pt. „Kraków: Miszalski czy Gibała? Walka jest ostra, puszczają nerwy, przed II turą napięcie rośnie”.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Zdaniem polityka Burnetko także pisząc o jego rodzinie „wykazuje się brakiem rzetelności i weryfikacji elementarnych faktów”. Autor „Polityki” pisał m.in. o biznesach ojca i brata Gibały – w tym o deweloperce. Gibała odpowiada, że jego krewni „zdementowali informacje, że mieliby działać w branży deweloperskiej. W tekście brak jest odniesienia się do ich obszernych oświadczeń”.
„Uważam, że powielając nieprawdę i podając niezweryfikowane informacje, tygodnik »Polityka« jest wciągany w brudną grę jednej ze stron politycznego sporu” - dodaje Gibała.
Gibała stawia na koniec listu pytania, czy redakcja „Polityki” była świadoma, że Burnetko „pozostaje w konflikcie interesów, bo jest związany zawodowo z jednym z obozów politycznych, które opisuje” oraz czy wobec niego zostaną wyciągnięte konsekwencje.
W czwartek spytaliśmy Baczyńskiego, czy zapoznał się z treścią listu i do niej się odniesie. Czekamy na odpowiedź.
W niedzielę odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. O fotel prezydenta Krakowa z Gibałą będzie walczył kandydat PO Aleksander Miszalski (w pierwszej turze to on zdobył więcej głosów).
„Polityka” była najchętniej kupowanym tygodnikiem opinii w 2023 roku. Jak wynika z danych PBC, średnia sprzedaż wydania wyniosła 81 834 egz. (spadek o 7,91 proc. rok do roku).
Dołącz do dyskusji: Kandydat na prezydenta Krakowa pisze do szefa „Polityki”. Wytyka konflikt interesów