Gigantyczna kara dla polskiego ubezpieczyciela
Praktyki PZU Życie w zakresie grupowych ubezpieczeń pracowniczychnaruszają prawo - uznał Marek Niechciał, Prezes Urzędu OchronyKonkurencji i Konsumentów i nałożył na spółkę ponad 50 mln zł kary.
PZU Życie jest jedną z największych spółek ubezpieczeniowychdziałających w Polsce. Natomiast jej udział w rynku grupowychubezpieczeń pracowniczych na życie utrzymuje się na poziomie ponad90 proc. Prowadzone od czerwca 2005 roku przez Prezesa Urzędupostępowanie antymonopolowe miało wyjaśnić, czy spółka nie nadużyłaswojej pozycji dominującej.
Z wnioskiem o wszczęcie postępowania zwróciło się do PrezesaUOKiK dziesięciu pracodawców. Ich zdaniem stosowanie przezubezpieczyciela szeregu niekorzystnych postanowień umownych, m.in.wymogu wyrażania zgody na wypowiedzenie umowy ubezpieczenia przezpracowników, mimo że nie są oni stroną umowy, stanowi naruszenieprzepisów antymonopolowych.
Po zbadaniu sprawy Prezes Urzędu podzielił argumentywnioskodawców stwierdzając, że zachowanie ubezpieczeniowego gigantamoże skutecznie utrudniać korzystanie z ofert jego konkurentów, wistotny sposób wpływając na warunki funkcjonowania na tymrynku.
Za szczególnie naganny uznano fakt, że pracodawcy chcącyodstąpić od kontraktu zawartego z PZU Życie w ramach grupowychubezpieczeń pracowniczych na życie mają obowiązek regulowanianależności z tytułu składek za trzymiesięczny okres wypowiedzeniaumowy. Zgodnie z prawem pracownik decydując się na polisę wyrażazgodę na potrącanie ze swojej pensji kwoty przeznaczonej naopłacenie składki. Natomiast odstępując od umowy może takieupoważnienie cofnąć, a kosztami przez okres wypowiedzenia obciążonyzostaje wówczas pracodawca.
1 stycznia 2004 roku PZU Życie zmieniło niektóre kwestionowaneprzez Urząd postanowienia, np. dotyczące uzyskania zgody conajmniej 75 proc. pracowników objętych ubezpieczeniem nawypowiedzenie umowy. Do chwili obecnej nie aneksowało jednakwszystkich umów zawartych przed tą datą. Oznacza to, że nadalstosowane są wszystkie praktyki wzbudzające zastrzeżenia organuantymonopolowego.
Mając na względzie powyższe oraz fakt, że pracodawcy, którzyzawarli umowy w latach 1993-2003, musieli uzyskać zgodę co najmniej75 proc. pracowników objętych ubezpieczeniem, żeby w ogóle mócumowę z PZU Życie wypowiedzieć, Prezes nakazał natychmiastowązmianę praktyki.
Na spółkę została nałożona kara finansowa w wysokości ponad 50mln zł. Tak dotkliwa sankcja podyktowana jest szczególnie dużąskalą oraz długotrwałością działań PZU Życie.
Ze względu na fakt, że kwestionowana praktyka PZU Życie możemieć wpływ na handel między państwami członkowskimi UE, decyzjazostała wydana również na podstawie przepisów wspólnotowych.Zgodnie z procedurą była ona konsultowana z Komisją Europejską.
Rozstrzygnięcie Prezesa Urzędu nie jest ostateczne.Przedsiębiorcy przysługuje prawo odwołania się od niego do SąduOchrony Konkurencji i Konsumentów - informuje Małgorzata Cieloch,Rzecznik prasowy UOKiK.
Dołącz do dyskusji: Gigantyczna kara dla polskiego ubezpieczyciela