Po I turze wyborów prezydenckich kampania wyborcza nabrała tempa, jednak nie ma w niej nowych istotnych wątków, a eksploatowane są już dobrze znane wyborcom tematy. Sondaże raz wskazują na zwycięstwo Andrzeja Dudy, kolejnym razem na wygraną Rafała Trzaskowskiego. Przewaga jednego nad drugim jest jednak marginalna. Zdaniem zarówno badaczy, jak i ekspertów od marketingu politycznego trudno dziś wskazać wynik niedzielnego głosowania. O zwycięstwie przeciwnika może ich zdaniem zdecydować m.in. błąd któregoś z nich, a na ostatniej prostej jeszcze wiele może się wydarzyć. Duży wpływ na wynik II tury może mieć też fakt, że część wyborców pójdzie teraz głosować nie za kimś, a przeciwko komuś.