Z Trójki znika audycja Moniki Brodki. Krzysztof Zalewski poprowadzi „Zalef Zgiełku"
Monika Brodka rezygnuje z prowadzenia autorskiej audycji w radiowej Trójce. Zamiast niej na antenie pojawi się wokalista Krzysztof Zalewski z programem „Zalef Zgiełku”. Pora nadawania pozostaje bez zmian: piątek, po godz. 22.
Dołącz do dyskusji: Z Trójki znika audycja Moniki Brodki. Krzysztof Zalewski poprowadzi „Zalef Zgiełku"
Nie słucham Trójki przez cały dzień, bo tego bym rzeczywiście nie zniósł. Na razie włączam Trójkę tylko na wybrane, konserwatywne audycje (na przykład audycje Piotra Semki i Grzegorza Górnego, moje ulubione), ale czekam na większe ukonserwatywnienie Trójki, żebym mógł jej włączyć częściej.
Owszem, Jedynka jest idealna (no, prawie idealna, bo parę drobiazgów jeszcze bym poprawił, ale ogólnie jest to ciekawa rozgłośnia). Idealność Jedynki nie usprawiedliwia jednak koszmarków w Trójce! Polskie Radio powinno być konserwatywne jako całość, a nie tylko Jedynka! Konserwatywny słuchacz powinien mieć duży wybór wśród oferty Polskiego Radia. Na przykład jeśli chwilowo nie interesuje mnie temat jakiejś audycji w Jedynce, mogę na chwilę wrzucić Trójkę i tam posłuchać czegoś interesującego.
Bo władza JEST wspaniała i Polskie Radio mówi o niej PRAWDĘ! Ale jestem w stanie zrozumieć, że dla antyreligijnego, antykościelnego i antyPiSowskiego fanatyka ta prawda jest bolesna i powoduje koszmary... Cóż poradzić, pozostaje tylko słuchanie jakichś lewackich mediów, które wprawdzie kłamią, ale zaspokajają potrzeby takich jak ty, którzy lubią słuchać tych kłamstw i święcie w nie wierzyć.
Kwestia gustu. Dla mnie tragiczna jest muzyka na przykład w Antyradiu (twoim ukochanym) oraz w wielu audycjach Trójki, w których jednak jeszcze sporo rockowych "klimatów" pozostaje.
Audycje są nudne dla ciebie, ale dla wymagających słuchaczy są ciekawe.
Audycje religijne to jest misja i szerzenie wartości konserwatywnych. Tyle i aż tyle.
Nie jest. Dlatego jego oferta nie ogranicza się do samych audycji religijnych. Jest też szereg innych ciekawych audycji na inne tematy, ale audycji konserwatywnych.
Bo opozycja na to zasłużyła. Opozycja to zło. Mówi się po prostu prawdę o opozycji i ich grzechach, a antyPiSowscy fanatycy nazywają to oczernianiem.
PiS nie daje przykładów kłamstwa, a już tym bardziej nienawiści.
To nie słuchaj! Ktoś nakazuje słuchać Polskiego Radia? Płacić abonament nakazują (choć na razie jest możliwość wymigania się od płacenia), ale słuchać nie nakazują nikomu. Masz Antyradio, masz TOK FM i pewnie coś jeszcze znajdziesz. Miłego słuchania i upajania się lewacką muzyką i lewacką informacją i publicystyką!