Twitter ukarany za manipulowanie danymi użytkowników. Ma zapłacić 150 mln dolarów
Twitter ma zapłacić karę w wysokości 150 mln dolarów - wynika z ugody zawartej pomiędzy serwisem, a amerykańską Federalną Komisją Handlu. Twitter został ukarany za wykorzystanie adresów e-mail i numerów telefonów użytkowników do targetowania reklam.
O serwisie Twitter jest ostatnio głośno, głównie w związku z zapowiedzianym przejęciem tej platformy za 44 mld dol. przez miliardera Elona Muska, szefa koncernu Tesla.
Oszukani użytkownicy
Teraz okazuje się, że pożądany przez Muska Twitter miał poważne kłopoty z prywatnością użytkowników. Serwis zapłaci 150 mln dol. w ramach ugody z Departamentem Sprawiedliwości (DOJ) i Federalną Komisją Handlu (FTC) w sprawie naruszenia prywatności.
Ugoda dotyczy skargi, w której zarzucono Twitterowi, że w sposób wprowadzający w błąd wykorzystywał adresy e-mail i numery telefonów użytkowników do celów targetowania reklam. Oprócz grzywny, Twitter musi również zaakceptować audyty swojego programu ochrony danych, a także inne ograniczenia.
W skardze autorstwa DOJ stwierdzono, że Twitter wprowadzał użytkowników w błąd co do swoich zasad w latach 2013-2019, naruszając zarówno ustawę FTC, jak i nakaz wynikający z poprzedniej ugody z 2011 r. Firma zachęcała użytkowników do dodawania numeru telefonu lub adresu e-mail w celu umożliwienia stosowania środków bezpieczeństwa, takich jak uwierzytelnianie dwuskładnikowe.
Czytaj także: Twitter stracił 2 mln polskich użytkowników, TikTok przyciąga na dłużej niż Facebook
W rzeczywistości jednak Twitter włączał również te informacje do swoich danych dotyczących adresowania reklam. Firma przeprosiła za tę praktykę w 2019 r., mówiąc, że nieumyślnie wprowadziła adresy i numery do swojego systemu reklamowego. W wyniku tych działań, naruszenia prywatności dotknęły ok. 140 mln użytkowników Twittera.
- Kara w wysokości 150 mln dol. odzwierciedla powagę zarzutów wobec Twittera, a istotne nowe środki, które zostaną nałożone w wyniku ugody, pomogą zapobiec dalszym wprowadzającym w błąd praktykom, które zagrażają prywatności użytkowników - zaznaczyła w oświadczeniu zastępczyni prokuratora generalnego Vanita Gupta.
Nowe środki ustalone przez FTC będą wymagały od Twittera utrzymywania kompleksowego programu ochrony prywatności i bezpieczeństwa informacji, a także przeprowadzania regularnych testów i audytów zabezpieczeń. Serwis musi również powiadomić wszystkich, którzy dołączyli do Twittera przed wrześniem 2019 r., o ugodzie po zatwierdzeniu jej przez sąd federalny.
Czytaj także: Twitter: nowa polityka dezinformacyjna w sytuacjach kryzysowych
Główny specjalista ds. prywatności w Twitterze Damien Kieran potwierdził zawarcie ugody we wpisie na blogu. - Nasza ugoda z FTC odzwierciedla istniejące wcześniej zobowiązania Twittera i inwestycje w bezpieczeństwo i prywatność - stwierdził Kieran. - Będziemy nadal współpracować z naszymi organami regulacyjnymi, aby upewnić się, że rozumieją, w jaki sposób praktyki dotyczące bezpieczeństwa i prywatności na Twitterze zawsze ewoluują w kierunku poprawy.
Dołącz do dyskusji: Twitter ukarany za manipulowanie danymi użytkowników. Ma zapłacić 150 mln dolarów