Program Microsoft w Obronie Demokracji ma chronić internet przed wyborczymi manipulacjami
Koncern Microsoft ogłosił program Microsoft w Obronie Demokracji. W ramach projektu chce współpracować ze wszystkimi zainteresowanymi stronami w demokratycznych krajach i chronić proces wyborów przed internetowymi atakami i manipulacjami pochodzącymi z internetu.
Nowy program Microsoft zapowiedział na swojej stronie internetowej podkreślając, że 2018 rok będzie istotny z punktu widzenia współpracy rządów i firm technologicznych na rzecz zabezpieczenia wyborów.
W ramach projektu obrony demokracji Microsoft zamierza:
Chronić kampanie przed cyberatakami, m.in. poprzez zwiększone środki na rzecz bezpieczeństwa cyfrowego, ulepszone monitorowanie kont użytkowników i możliwości reagowania na cyber incydenty.
Zwiększyć przejrzystość reklam w internecie, m.in. poprzez wspieranie odpowiednich wniosków legislacyjnych, takich jak Ustawa o Uczciwych Ogłoszeniach Wyborczych (Honest Ads Act) i wdrażanie dodatkowych środków samoregulacji na platformach Microsoft.
Na bieżąco monitorować wykorzystywane technologie, aby zachować i chronić procesy wyborcze oraz współpracować z urzędnikami federalnymi, stanowymi i lokalnymi w celu rozpoznawania i usuwania cyberzagrożeń.
Bronić opinię publiczną przed kampaniami dezinformacji we współpracy z czołowymi instytucjami akademickimi i zespołami ekspertów zajmującymi się zwalczaniem sponsorowanej przez państwo „cyfrowej propagandy” i śmieciowych wiadomości.
- Oczywiste jest, że demokracje na całym świecie są atakowane - ocenia we wpisie na firmowym blogu Brad Smith, president oraz chief legal officer w Microsoft. - Niestety Internet stał się dla niektórych rządów drogą do kradzieży informacji, rozprzestrzeniania dezinformacji i sondowania oraz potencjalnych prób manipulacji systemami do głosowania. Widzieliśmy to podczas wyborów powszechnych w Stanach Zjednoczonych w 2016 r., w maju ubiegłego roku podczas francuskich wyborów prezydenckich, a teraz w sposób rozszerzający się, gdy Amerykanie przygotowują się do listopadowych wyborów parlamentarnych – zaznacza Brad Smith.
Microsoft podkreśla, że odpowiednie zaadresowanie zagrożeń dla demokracji będzie wymagało nie tylko wysiłku, ale i odpowiedniego poziomu współpracy ze strony rządów, firm technologicznych – zarówno indywidualnego, jak współpracy partnerskiej – a także środowisk akademickich i społeczeństwa obywatelskiego.
Dołącz do dyskusji: Program Microsoft w Obronie Demokracji ma chronić internet przed wyborczymi manipulacjami