Mariusz Miedziałowski: Niezastąpiony gadżet – iPhone forever!
Na pytania portalu Wirtualnemedia.pl odpowiada Mariusz Miedziałowski, head of BizOn media.
Motto życiowe | Ciesz się tym, co masz, i rób wszystko, żeby osiągnąć więcej, byle nie za wszelką cenę. A drugie jest o piciu wina, ale nie nadaje się chyba do tej rubryki ;) |
Data i miejsce urodzenia | 30 lipca 1983 roku, Białystok |
Studia | Szkoła Główna Handlowa, dobre czasy, aczkolwiek wolę stan obecny. |
Mieszkam | Przytulnie, w Warszawie. |
Pierwsze zarobione pieniądze... | Cieszyły bardzo, wydałem je na przyjemności. |
Pierwsza praca ... | Outlet z ciuchami na południu Hiszpanii. Pracowałem ze swoimi przyjaciółmi z Polski i mieliśmy niezły ubaw. |
Moja kariera... | „Kariera” to bardzo pretensjonalne słowo. Wolę „praca”. |
Moja praca to... | Bardzo ważna część mojego życia: fajni ludzie, sporo stresu, dużo satysfakcji. |
Nie chciałbym pracować dla... | Kogoś kto nie szanuje drugiego człowieka. |
Szefem jestem... | Pomidor – nie mnie to oceniać. |
U pracowników cenię | Pracowitość i inicjatywę. |
Nie przyjąłbym do pracy... | Staram się nie uprzedzać do ludzi, każdy jest unikalną kombinacją cech, każdy ma coś do zaoferowania. Czasami po prostu nie ma chemii. |
Konkurencja to... | Motywacja do działania. |
Czuję satysfakcję, gdy... | Widzę, że mój zespół i moi przełożeni jednocześnie są zadowoleni. To oznacza, że dobrze się dzieje :) |
Najbardziej stresuje mnie... | Ilość spraw versus ograniczenia czasowe. |
Niezastąpiony gadżet | iPhone forever! |
Najwięcej zarobiłem na... | Nie zarobiłem jeszcze wcale tak dużo ;) |
Hobby to ... | Muzyka, kino, podróże, ludzie. |
Sporty ekstremalne to dla mnie... | Abstrakcja. Jestem dość bojaźliwy. |
Wakacje spędzam... | Nigdy na wczasach „all inclusive”, zwykle w samochodzie, w ciągłym ruchu. |
W kuchni moją specjalnością jest... | Wszystko co włoskie. Aczkolwiek wielkim kucharzem nie jestem. A szkoda. |
Seks to dla mnie... | Kwestia bardzo prywatna. |
Zawsze znajdę czas na... | Spotkanie z przyjaciółmi i rozmowy. |
Pensja wystarcza mi... | Wystarcza mi. |
Telefon komórkowy to dla mnie | Niezastąpiony gadżet. |
Brzydzę się... | Dwulicowością i pozerstwem. |
Zazdroszczę... | Staram się nie zazdrościć, aczkolwiek czasami marzę, że jestem Jackiem White’em albo inną wielką gwiazdą rocka. Im trochę zazdroszczę, ale czysto platonicznie. |
Boję się... | Choroby, samotności. |
Marzę o ... | O tym, żeby kiedyś móc powiedzieć, że niczego nie żałuję. |
Internet to dla mnie... | Praca, zabawa, dzisiejsza rzeczywistość. |
Polityka to dla mnie... | Syf. |
Podróże to dla mnie... | Wolność, przygoda, okno na świat. |
Ludzi oceniam ... | Staram się nie oceniać zbyt surowo. |
Czytanie gazety zaczynam od... | Recenzji płyt i filmów, jeśli takowe zawiera. |
Słucham.... | Kiedyś mnóstwo, teraz niestety trochę mniej, ale nadal dużo. |
Oglądam... | Ostatnio mniej filmów na rzecz seriali, ale staram się to zmienić. Generalnie: kino – europejskie, seriale – amerykańskie. |
Czytam... | Głównie prasę, książki niestety rzadko. |
Znajomym polecam... | Tylko dobre rzeczy. |
Nie mógłbym się obejść bez... | Swoich przyjaciół, rodziny, muzyki… |
Czas wolny spędzam .... | Dokładnie tak, jak mam na to ochotę. Na pewno zapominam wtedy o pracy. |
W Polsce zmieniłbym ... | Oj, wiele rzeczy. Aczkolwiek lubię ten kraj, mimo wszystkich jego „niedomagań”. |
Jestem... | Człowiekiem. I nic co ludzkie nie jest mi obce :) |
Dołącz do dyskusji: Mariusz Miedziałowski: Niezastąpiony gadżet – iPhone forever!