Krytykowany reżyser chce boksować się z przeciwnikami
Uwe Boll, którego filmy o wiele częściej spotykają się z negatywnym, niż z pozytywnym odbiorem, postanowił przeciwstawić się fali krytyki.
Reżyser ("Bloodrayne", "Alone in the Dark") postanowił zmierzyć się ze wszystkimi swoimi krytykami na... ringu. Niedawno jego firma produkcyjna rozesłała komunikat prasowy, informujący, iż twórca pragnie siłowo rozwiązać wszystkie wątpliwości dotyczące jego twórczości.
Ale chwyt reklamowy, gdyż tak ogłoszenie zostało ocenione przez Hollywood, na tym się nie kończy. Boll chce, aby wszystkie jego pojedynki rozegrały się przed kamerami i pokazywane były w sieci.
"Uwe Boll zaprasza do walki i/lub udziału w swoich filmach wszystkich krytyków jego twórczości. Szczególnie miło widziani będą najbardziej surowi recenzenci, w tym Roger Avary i Quentin Tarantino" - czytamy w komunikacie.
Wszystkie osoby, które podejmą wyzwanie, muszą spełnić kilka warunków. Przede wszystkim mogą to być tylko zdrowi mężczyźni, ważący od 64 do 86 kilogramów. Przed walką mają przejść przez badania lekarskie. Dopuszczeni do pojedynku zostaną tylko wtedy, gdy podpiszą odpowiednie dokumenty. Fragmenty walk zostaną wmontowane w nowy film Bolla - "Postal".
Dołącz do dyskusji: Krytykowany reżyser chce boksować się z przeciwnikami