SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Związek Cyfrowa Polska: wskutek dyrektywy o prawie autorskim skończy się wolność w internecie, jaką dziś znamy

Związek Cyfrowa Polska, zrzeszający importerów i producentów sprzętu elektrycznego i elektronicznego branży RTV i IT, skrytykował przyjętą przez Parlament Europejski dyrektywę o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym. - To czarny dzień dla polskiej branży cyfrowej, nowoczesnych technologii, rynku kreatywnego oraz najbardziej zainteresowanych, czyli samych internautów. Jeżeli dyrektywa nie zostanie odrzucona podczas głosowania na Radzie Europy, skończy się wolność w internecie, jaką dziś znamy - ocenia Michał Kanownik, prezes organizacji.

W środę posłowie Parlamentu Europejskiego przyjęli projekt dyrektywy ws. praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. Za było 438 europosłów, przeciw - 226, a 39 wstrzymało się od głosu.

W komunikacie przekazanym portalowi Wirtualnemedia.pl biuro prasowe Parlamentu Europejskiego zapewniło, że dyrektywa zawiera przepisy mające na celu zapewnienie przestrzegania prawa autorskiego bez nieuzasadnionego ograniczania wolności słowa. Dlatego zwykłe dzielenie się linkami do artykułów, wraz z „pojedynczymi słowami” do ich opisania będzie wolne od ograniczeń praw autorskich. Nie ucierpią również najmniejsi wydawcy internetowi, których nie obejmą nowe przepisy. Tak samo ma być w przypadku encyklopedii internetowych na czele z Wikipedią oraz platform oprogramowania open source, takich jak GitHub.

Zadowolona z przegłosowania dyrektywy jest większość wydawców prasowych, która wcześniej apelowała do europosłów o poparcie tej regulacji. W takim tonie wyniki głosowania skomentowała Izba Wydawców Prasy.

- Cieszy nas, iż decydenci zrozumieli argumenty środowisk kreatywnych i opowiedzieli się za przyjęciem dyrektywy, a tym samym za istnieniem niezależnej, wartościowej prasy i jej bogatej różnorodności. Napawa optymizmem fakt, iż politycy nie ulegli zmasowanej akcji lobbingowej przeciwników uchwalenia dyrektywy, posuwających się często do kłamstwa i dezinformacji - stwierdziła organizacja w komunikacie przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl.

Związek Cyfrowa Polska: to czarny dzień dla polskiej branży cyfrowej, nowoczesnych technologii

Diametralnie innego zdania jest Związek Cyfrowa Polska, zrzeszający głównie firmy zajmujące się produkcją i importem sprzętu elektrycznego i elektronicznego branży RTV i IT. - Dzisiejsze głosowanie w Parlamencie Europejskim to czarny dzień dla polskiej branży cyfrowej, nowoczesnych technologii, rynku kreatywnego oraz najbardziej zainteresowanych, czyli samych internautów. Jeżeli dyrektywa nie zostanie odrzucona podczas głosowania na Radzie Europy, skończy się wolność w internecie, jaką dziś znamy - stwierdził w przesłanym na komunikacie Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska.

Według niego przyjęta dyrektywa nie ma ekonomicznego ani społecznego uzasadnienia i przyniesie negatywne konsekwencje w zakresie praw obywateli i konkurencyjności europejskiej gospodarki. Ponadto kłóci się z unijną ideą jednolitego rynku cyfrowego, który ma na celu zniesienie wszelkich barier regulacyjnych i sprzyjać pełnemu wkroczeniu wszystkich krajów Unii Europejskiej w epokę cyfrową

- Najbardziej smutne jest to, że europosłowie, którzy poparli projekt dyrektywy nie byli skłonni do żadnego kompromisu. A ten był możliwy, by z jednej strony usatysfakcjonować twórców i wydawców, ale z drugiej nie zabijać rynku kreatywnego oraz nie ograniczać wolności internautów. Niestety nacisk wielkich koncernów okazał się na tyle duży, że część europosłów uległa ich presji. Fatalnie się stało, że całkowicie zostały zignorowane interesy obywateli Unii i przedsiębiorców - komentuje Michał Kanownik.

Dodaje, że dyrektywa będzie mieć negatywny wpływ na kraje rozwijające się, m.in. Polskę, ponieważ nowe obowiązki i obostrzenia wprowadzą nowe bariery w działalności w sektorze nowoczesnych technologii i innowacji, co ograniczy rozwój innowacyjnych przedsięwzięć.

- Dziwi mnie postawa tych polskich eurodeputowanych, którzy zagłosowali za Dyrektywą, bo tym samym zagłosowali przeciwko krajowym interesom. Chciałbym podziękować europosłom, którzy rozsądnie podeszli do argumentów przedstawianych przez wszystkie strony sporu i którym zależało na kompromisie - komentuje prezes Związku Cyfrowa Polska.

- Teraz przyszłość dyrektywy leży w rękach rządów krajów członkowskich. Liczę, że polski rząd podtrzyma swoje stanowisko i stanie w obronie polskich przedsiębiorców i konsumentów - zaznacza.

Dołącz do dyskusji: Związek Cyfrowa Polska: wskutek dyrektywy o prawie autorskim skończy się wolność w internecie, jaką dziś znamy

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Obywatelu podporządkuj się!
To się tylko tak nazywa ustawą o prawach autorskich, a tak naprawdę jest to ustawa, poprzez którą będą poszkodowani zwykli internauci, jest tam nawet zapis, aby była możliwość filtrowania treści, jakie dodają użytkownicy, w tym także komentarzy. Jakie frakcje obecnie rządzą UE? - Liberalno-lewicowe. Jakie treści zatem będą cenzurować? - anty aborcyjne, anty feministyczne, anty LGBTQ+, anty migracyjne, konserwatywne, katolickie, prawicowe. Ta ustawa to był dowód na to, że parlamentarzyści unijni boją się o swoje posady, bo wiedzą, że za niecałe 9 miesięcy/późną wiosną 2019 roku będą wybory do euro parlamentu, więc co należy zrobić, żeby zachować władzę? Zablokować możliwość internautom do wymiany poglądów, opinii, zdań na tematy polityczno-społeczne, do głosu mogą dochodzić tylko nieliczni, tacy, którzy im się podobają. Ta ustawa to dowód na lewicowo-liberalną dyktaturę, co wszechwiedzący parlament europejski postanowi to należy wykonać - taka unia to więzienie a nie wolność, jeśli knebluje się ludziom usta.
odpowiedź
User
Janosik
A konkrety....
odpowiedź
User
e tam
Kłamie jak Kanownik
odpowiedź