TVP żegna się z Jarosławem Kretem: skończyła się jego umowa, usunięto go z grafiku
Prezenter pogody Jarosław Kret nie znalazł się w nowym grafiku dyżurów antenowych Telewizji Polskiej, a z końcem czerwca wygasa jego umowa z TVP. - Szefostwa TVP nie stać nawet na godne pożegnanie jednej ze swoich największych gwiazd - oburza się Beata Tadla.
Dołącz do dyskusji: TVP żegna się z Jarosławem Kretem: skończyła się jego umowa, usunięto go z grafiku
Rotacja to zdrowy objaw - o ile odchodzący zostają zastąpieni nie "nowymi", ale "lepszymi". A co najmniej takimi, którzy rokują na to, że będą lepsi, lub co najmniej nie gorsi od poprzedników.
W innym przypadku jest jak w słynnej kancelarii prawnej, która zwolniła wiodącego prawnika. Zdaniem zarządzających był stary, niezbyt sprawny fizycznie, rzadko bywał w pracy i zbyt wiele kosztował. W efekcie na miejsce tegoż pana musiano zatrudnić pięć młodych osób. Kosztowało to więcej, niż wygórowany kontrakt zwolnionego. Dało gorsze efekty, bo tam, gdzie staruszkowi wystarczyło okiem rzucić, młodzi musieli dziewiczo przebijać się przez temat.
A klienci, o dziwo, wybrali kancelarię, którą po odejściu otworzył staruszek. Bo to on, choć miał tiki i kulał, wygrywał ich sprawy.