„Skandaliści” hitem Polsat News, stacja wygrywa z TVN24. Jerzy Urban przyciągnął najwięcej widzów

To było do przewidzenia :) Konserwatyści i inne moherowe mniejszości wysyłają listy do Polsatu ze skargą na program, a prawda jest taka, że gros widzów jednak chce oglądać kontrowersyjne programy, chcą łamania tabu i ciekawią ich nowe, nieprzebyte szlaki. Jesteśmy w XXI wieku, jest wolność słowa, otwieramy się na odmienność poglądów, Polsat to wie.

Poziom moralny tego człowieka jest taki sam jak jego wygląd: świński i obrzydliwy. W przeszłości na konferencjach prasowych kłamał, obrażał i robi to bezkarnie teraz. Zgodnie z twierdzeniem: "rząd się sam wyżywi" to skandalista utrzyma się na fali w tzw. pseudemokratycznym kraju!!! Myślę, iż w innej kulturze tego typu osobnik w ten by nie egzystował. Dlaczego mamy oglądać i słuchać komucha skandalisty?. Czyżby poziom stacji adoptował się do takiego poziomu. W jakiej kulturze wyrośliśmy?? Czy ludzie pokroju Jerzego U. w końcowych etapach swego życia nie prosili o ostatnią posługę kapłanów, czyli tych, których obrażali, na których pluli (a nóż coś przyschnie) i których niejednokrotnie mordowali. Kogo będziemy prosić, czyjej wzywać pomocy, jeżeli przyjdzie czas próby, czy nie będziemy pytać: gzie jest Bóg? A jak my się teraz zachowujemy: jak ludzie pokroju Urbana???

Poziom moralny tego człowieka jest taki sam jak jego wygląd: świński i obrzydliwy. W przeszłości na konferencjach prasowych kłamał, obrażał i robi to bezkarnie teraz. Zgodnie z twierdzeniem: "rząd się sam wyżywi" to skandalista utrzyma się na fali w tzw. pseudemokratycznym kraju!!! Myślę, iż w innej kulturze tego typu osobnik w ten by nie egzystował. Dlaczego mamy oglądać i słuchać komucha skandalisty?. Czyżby poziom stacji adoptował się do takiego poziomu. W jakiej kulturze wyrośliśmy?? Czy ludzie pokroju Jerzego U. w końcowych etapach swego życia nie prosili o ostatnią posługę kapłanów, czyli tych, których obrażali, na których pluli (a nóż coś przyschnie) i których niejednokrotnie mordowali. Kogo będziemy prosić, czyjej wzywać pomocy, jeżeli przyjdzie czas próby, czy nie będziemy pytać: gzie jest Bóg? A jak my się teraz zachowujemy: jak ludzie pokroju Urbana???