Prezes RDC: Stawiszyński nie dotrzymał warunków umowy. "To zwykła pomyłka"
W miniony czwartek dziennikarz Tomasz Stawiszyński ogłosił, że z końcem lutego br. odchodzi z Polskiego Radia RDC. - Wstrzymuję się od podpisania umowy o pracę ze względu na niedotrzymanie zapisów umowy - wyjaśnia prezes Tadeusz Deszkiewicz. - Realny powód tej decyzji jest inny niż przedstawiony - odpowiada Stawiszyński.
Dołącz do dyskusji: Prezes RDC: Stawiszyński nie dotrzymał warunków umowy. "To zwykła pomyłka"
Zgadzamsię generalnie z uwagami krytycznymi wobec Stawiszyńskiego,powody i te podane i inne są dla mnie zrozumiałe,tak jak ocena nocnych programów przez nowego prezesa;nie chciałbym tylko,by w to miejsce weszła papka dla relaksu rodziny,nawet nie rodzinna,wedle tego cho lernego nieszczęsnego myślenia,że radio do myślenia i uważnego słuchania ma być po północy względnie po 22.giej.Zawsze rozumiałem argumenty,że człek ma tyle na głowie,sercu,wątrobie,duszy,że jak puszcza tv czy radio...ale z tej argumentacji zrobiono w mediach patologię.O tym nieszczęsnym dowartosciowaniu dojakościowaniu,z charakterem tego biednego radiay pod artyk.o nowym prezesie radia,warto poszukać choc jeszcze niejedno zapewne możnaby dodać.I podobny był i jest problem z panem Markiem;mam z nim kłopot niemały;były audycje,za które go chwaliłem,inne obojętne,inne nie lubiane przeze mnie,a inne wręcz odrzucają totalnym przekombinowaniem,przeintelektualizowaniem i doborem gości,a także konkretnymi wypowiedziami redaktora,które mu się "wyrwały",takie budowanie intelektualnej osłonki,czy nawet pokrywy dla manipulacji i bredzenia,czy lansowania lewizny w najgorszym gatunku;ale nawet niedawno,czy w paru innych sytuacjach po raz kolejny przekonałem się,że z gosciem można bardzo mądrze i fajnie normalnie podyskutować,kulturalnie itd.audycja niedzielna była przelewicowana za bardzo;jak ułożyć program niedzielny i w tych konkretnych godzinach,czy poranków...jeden z wielu dylematów nowej władzy radia;zarzuty i tak będą,ale to nie zwalnia od mądrych decyzji.Ale pomijając te niemerytoryczne,ten o obniżaniu poziomu też będzie się pojawiał,oby niesłusznie;ale przecie wiadomo kiedy on będzie,a często nie będzie to miało nic wspólnego z niskim poziomem nowej oferty,czy wysokim aż tak wysokim starej.NO i warto pamiętać jak ktos napisał za kogo on dostał audycję.Przy czym zaznaczam,nie idzie tylko o jego poglądy,czy dobór gości do audycji,ani o to,że dyskusje z filozofami nie są potrzebne w dzień;są,jak najbardziej są.NIe uronię łezki po nim,choć niemało dobrego mogę rzec,i podobnie będzie z Chlastą,jeśli odejdzie.
Okropnie,gdy zła zmiana dotyka nas osobiście?o tak....o tak prawda sama prawda;ile lat my to czuliśmy,jakże mnóstwo razy...Potwierdzam,że okropnie.