Prezenterzy Radia ZET przepraszają za wulgaryzmy. „Głupia sprawa”

ale prymitywizm

Nigdy nie widziałem zdjęcia Chełminiak, zawsze myślałem że to młoda dziewunia. Okazuje się, że to wiekowy automat do mówienia głosikiem słodkiej idiotki. Trzy styropianowe ludki nie wysiliły się z przeprosinami. Jak na kasę, którą im płacą za mówienie tych bezpłciowych bzdur, Gruby i Chełminiak powinni publicznie poddać się liposukcji. A kysz zjawy nieczyste z mojego samochodowego radyjka, to nic, że macie najmocniejszy sygnał. Poradzę sobie bez was dmuchane banałem Paskudztwa!

radio zet już dawno osiągnęło poziom zerowy tak, że prostactwo i pseudo inteligencja prowadzących nikogo nie powinna dziwić