Kuba Strzyczkowski o Radiu 357: kryzys to znakomity czas na start rozgłośni

zaczynają od podziękowań dla zespolu listy,to gupio zaczynają,ale ich wybór,wreszcie bez kontekstu wiadomego to jak najbardziej jest za co,można;a jeszcze dla osób,dla których lista była wazna,dla których te osoby by ły,są ważne.Gdyby nie okolicnzości,to i trójka mogłaby;choć jaki wpływ na notowania,dobór utworów miały podawane a przez siewców danej narracji przemilczane,czy gładko usprawiedliwiane wadliwym systemem,ingerencje,to już dłuższy temat,zresztąniesugeruję niczego.A lista w trójce powinna dalej trwać.Ciekawe,czy kiedyś ktos się wysypie,przyzna,jak było z chęcią zakończenia listy,czy prowokacją,o ile było cokolwiek;jak jeden red.się przyznał,jak to było z organizacją danych debat i co czuł po nich...

Tyle lat pracowali na państwowym stołku a prywatne biznesu zakładają za cudzą kasę! Hahaha naprawdę Nowy Świat Radiowego biznesu ze street 357! Nie jest wam wstyd a tacy honorowi niby jesteście?

oj tam,nic nowego u nas.Niech spróbują na rynku,ajk chcą,muszą..na razie mają za co i od kogo,oj mają,ilu chciałoby...W końcu mamy rynek;choc ponoć nie mamy.:)

Skoro jest takie zapotrzebowanie na takiego typu radio to dlaczego żaden rekin finansowy takiego nie stworzył?

Tak z ciekawości ile pieniędzy szło na koszty osobowe w Trójce skoro z jej byłych pracowników ze 4 radia można zrobić?

a po co zadajesz takie niemiłei niefajnosuchaczowskie pytania;takie małostkowe;ważne tresci,misja i serial.