SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Rosnącym wynagrodzeniom w Polsce musi towarzyszyć podatkowe odciążenie płac (raport)

Zmiany w zakresie wynagrodzeń mogą być realnie odczuwalne dla przeciętnego pracownika. Aby tak się stało koniecznie jest przeprowadzenie reform mających na celu podatkowe odciążenie płac - wynika z raportu na temat płac Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

fot. Shutterstock.com fot. Shutterstock.com

W październiku tego roku przeciętne wynagrodzenie miesięczne wyniosło w naszym kraju 4574 zł, czyli o ponad 500 zł więcej niż w 2016. W większości obszarów jednak wysokość przeciętnych wynagrodzeń windują płace w sektorze publicznym. Jest również zróżnicowana w zależności od wielkości firmy (im większa tym większe mediany płac) czy też województwa.

Wzrost wynagrodzeń w Polsce mógłby być bardziej odczuwalny przez pracowników, jednak największą barierą w tym zakresie są podatkowe i składkowe obciążenia płac.

- Od 2001 do października 2017 roku przeciętne wynagrodzenie urosło ponad dwukrotnie. Nie sposób zatem zaprzeczyć, że Polacy w ciągu tych kilkunastu lat realnie znacznie się wzbogacili, co z kolei wpływa na lepszą jakość życia. Istotnym problemem pozostaje natomiast klin podatkowy w Polsce, który wynosi około 35,78 proc. i jest zbliżony dla średniego w OECD, ale zdecydowanie za wysoki jak na nasz poziom rozwoju gospodarczego. Pod względem wydatków na system ubezpieczeń społecznych jesteśmy jednym z liderów Organizacji - powiedział Jakub Bińkowski, sekretarz departamentu prawa i legislacji ZPP, autor raportu.

Według eksperta, realna zmiana w zakresie zmniejszenia tych obciążeń będzie możliwa dzięki całkowitemu przemodelowaniu systemu podatkowego. Gotowy projekt został zaprezentowany przed koalicję Płaca Plus Podatki Minus.

Według danych za pierwsze półrocze 2017 roku spośród wszystkich sektorów gospodarki, najwyższe wynagrodzenia osiągali pracownicy zatrudnieni w firmach prowadzących działalność w zakresie informacji i komunikacji (przeciętne wynagrodzenie na poziomie 7 871,60 zł) oraz finansów i ubezpieczeń (przeciętne wynagrodzenie na poziomie 7 648,64 zł). Z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń za rok 2016 wynika, że na wzrost wynagrodzeń wpływa kolejny, skończony etap edukacji.

Jeśli chodzi o podział regionalny, w pierwszym półroczu 2017 roku najwięcej zarabiali pracownicy w województwie mazowieckim – przeciętne wynagrodzenie brutto osiągnęło tam wysokość 5 530,32 zł. Drugie w kolejności jest województwo dolnośląskie (4 652,90 zł), a trzecie województwo pomorskie, gdzie w omawianym okresie zarabiało się przeciętnie 4 599,41 zł. Województwa, w których wynagrodzenia były najniższe to warmińsko-mazurskie (3 876,63 zł), podkarpackie (3 895,38 zł) oraz świętokrzyskie (3 963,43 zł).

Wśród czynników kształtujących wynagrodzenia wyróżnia się m.in. wysokość zasiłków dla bezrobotnych, intensywność poszukiwań pracy, koszty poszukiwań pracy czy też ustawodawstwo chroniące pracowników. W tym zakresie z punktu widzenia ekonomicznego znaczenie ma ustalana na mocy przepisów prawa wysokość płacy minimalnej, która w tym roku w Polsce wynosi 2 tys. zł brutto. W ciągu kilkunastu lat jej wysokość wzrosła prawie trzykrotnie.

W okresie od 2013 do 2015 roku, wzrost realnych rocznych płac na świecie znacząco zwolnił – w ostatnim roku objętym pomiarem, czyli 2015, wzrost osiągnął najniższy poziom od 2011 roku i wyniósł 1,7 proc.  Zgodnie ze statystykami OECD, najwięcej zarabia się w Luksemburgu, Stanach Zjednoczonych, Szwajcarii, Islandii, Norwegii, Holandii, Danii, Australii, Irlandii i Belgii.

Polska w ubiegłym roku znalazła się w grupie państw, w których średnie roczne wynagrodzenie jest najniższe (wynosi ono 25 921 złotych). Polacy zarabiają zatem dwukrotnie mniej niż Irlandczycy, ale o ponad połowę więcej niż Meksykanie.

Udział płac w PKB Polski wyniósł w 2016 roku 47,5 proc. (a zatem poniżej średniej dla pięciu państw o najniższych płacach) i w ciągu dekady zmalał o 1 pp. Według prognoz Komisji Europejskiej, ma on jednak w ciągu najbliższych lat rosnąć.

Wszystkie wartości podawane w ramach raportu zaprezentowanego przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców są wartościami brutto. Nie równają się wobec tego z wynagrodzeniem, które trafia na konto pracownika każdego miesiąca – są powiększone o składki na ubezpieczenia społeczne, w części płaconej przez pracownika oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych. Ponadto mówi się także o kontrybucji pracodawcy do składek na ubezpieczenia społeczne pracownika i tożsamych z faktycznym kosztem zatrudnienia. Według danych GUS, miesięczny koszt pracy na 1 zatrudnionego w 2016 roku, wyniósł w Polsce przeciętnie 5 489,14 zł. Przeciętne wynagrodzenie brutto wynosiło wówczas ok. 4 047 zł, a pracownik otrzymywał „na rękę” jeszcze mniej.

- Jako ZPP od wielu lat powtarzamy, że największym obciążeniem dla sektora małych i średnich firm są zbyt wysokie pozapłacowe koszty pracy. Praca w Polsce jest opodatkowana jak wódka. Dodatkowo, za sam fakt zatrudnienia pracownika, należy zapłacić rządowi prawie równowartość wynagrodzenia takiej osoby. To jest bardzo duża bariera dla biznesu - skomentował Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP.

Dołącz do dyskusji: Rosnącym wynagrodzeniom w Polsce musi towarzyszyć podatkowe odciążenie płac (raport)

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
dziador
Jakie wynagrodzenie i komu wzrosło.
0 0
odpowiedź
User
maniek
A wg PiS 20% waloryzacji płacowej emerytow to 0,7%
0 0
odpowiedź