Rada programowa TVP zadowolona z propozycji Janusza Daszczyńskiego dot. zmian w spółce
Na posiedzeniu rady programowej TVP nowy prezes telewizji publicznej Janusz Daszczyński przedstawił członkom organu doradczego założenia organizacyjne oraz plany na najbliższe lata. - Postulaty Janusza Daszczyńskiego są zbieżne z tym, na co od dawna zwracaliśmy uwagę - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Iwona Śledzińska-Katarasińska, przewodnicząca rady.
Daszczyński przedstawił swoje zamierzenia programowe i organizacyjne, w tym plany wprowadzenia zmian, jakie jego zdaniem powinny nastąpić w Telewizji Polskiej. Prezes chce, aby TVP powróciła do systemu redakcji oraz wyraźnie sprofilować anteny główne. Ponadto Janusz Daszczyński wnioskuje o ponowne przedyskutowanie pojęcia misji nadawcy publicznego. Aby dotrzeć do młodej grupy widzów nadawca ma położyć większy nacisk na rozwój nowych technologii.
Prezes zarządu TVP podkreślił konieczność wypracowania nowego systemu finansowania mediów publicznych, który pozwoli na tworzenie programu zgodnego z ich misyjnymi zadaniami. Wyraził też nadzieję, że w tych kwestiach będzie mógł liczyć na poparcie wszystkich członków rady programowej.
Rada programowa z zadowoleniem przyjęła zapowiedzi nowego prezesa oraz złożoną deklarację współpracy. Ma się ona objawiać m.in. poprzez aktywne uczestniczenie w opiniowaniu projektów układów ramowych programu na etapie ich powstawania. Przewodnicząca rady posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl, że przed spotkaniem prezes zapoznał się z uwagami członków dotyczącymi funkcjonowania spółki.
- Postulaty Janusza Daszczyńskiego są zbieżne z tym, na co od dawna zwracaliśmy uwagę. Nie może być tak, że anteny konkurują ze sobą. Nowe technologie jako środek odbioru powoli wypierają telewizory, dlatego docieranie do widzów w tej płaszczyźnie należy rozwijać - tłumaczy Śledzińska-Katarasińska.
Członkowie rady przypomnieli, że wielokrotnie zwracali uwagę władzom TVP na postępującą tabloidyzację programów informacyjnych, postulując, by zawartość i forma tych audycji były bardziej odpowiednie dla nadawcy publicznego.
- Bardzo mnie cieszą zapowiedzi nowego prezesa, one idą dokładnie w tym kierunku, o którym od dłuższego czasu mówi rada programowa - potwierdza w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Tomasz Kalita, wiceprzewodniczący organu. Członek rady programowej TVP zwraca uwagę, że Janusz Daszczyński mówił o potrzebie przywrócenia misji telewizji publicznej. - Oczywiście, rozumiemy uwarunkowania dotyczące finansowania mediów publicznych. TVP ma ograniczone środki z tytułu niskich wpływów z abonamentu radiowo-telewizyjnego i musi je uzupełniać reklamami. To ogranicza możliwości realizacji misji. Cieszę się jednak, że chce przywrócić powagę telewizji publicznej i przeciwdziałać tabloidyzacji - podkreśla wiceszef rady programowej.
Członkowie rady wskazali na konieczność odbudowania w telewizji publicznej segmentu publicystyki międzynarodowej na wysokim poziomie merytorycznym. Zwrócili się również z wnioskiem o stworzenie segmentu audycji poradnikowych dla osób starszych.
Na najbliższym posiedzeniu 8 września rada programowa zajmie się oceną audycji rozrywkowych emitowanych przez Telewizję Polską.
Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, iż średni udział Grupy TVP w lipcu br. wyniósł 28,77 proc.
Dołącz do dyskusji: Rada programowa TVP zadowolona z propozycji Janusza Daszczyńskiego dot. zmian w spółce