Operatorzy VPN reagują na ofensywę Netflixa, zapewniają dostęp do pełnej kolekcji filmów
Po wejściu Netflixa na 130 nowych rynków spada popularność sieci VPN pozwalających na transgraniczny dostęp do serwisu. Operatorzy VPN reagują proponując użytkownikom możliwość korzystania z pełnej biblioteki Netflixa.
W ubiegłym tygodniu serwis Netflix udostępnił swoją ofertę nie tylko w Polsce, ale także 130 innych krajach na świecie.
Tak znaczne poszerzenie oficjalnej dostępności Netflixa sprawiło, że na popularności tracą stopniowo sieci VPN, które wcześniej w dużej mierze służyły użytkownikom do korzystania z oferty Netflixa z pominięciem ograniczeń terytorialnych.
W tej sytuacji dostawcy usług VPN postanowili wykorzystać fakt, że zawartość biblioteki Netflixa jest różna w zależności od konkretnego rynku. W Polsce na przykład niedostępnych jest obecnie wiele popularnych seriali. Podobna sytuacja jest też na innych rynkach - w Rosji i Indiach spośród oferty prawie 6 tys. tytułów obecnych w USA użytkownicy mają obecnie do dyspozycji jedynie nieco ponad 700.
Niektórzy operatorzy VPN, m.in. OverPlay i UnoDNS, proponują teraz użytkownikom możliwość obejścia ograniczeń terytorialnych po to, by mogli oni oglądać wszystkie filmy i seriale oferowane przez Netflixa. Jak zapowiada UnoDNS jego serwis i aplikacja o nazwie UnoTelly pozwala na dostęp do pełnej oferty Netflixa składającej się w sumie z prawie 14. tys. tytułów.
Dostawcy rozwiązań VPN nie poprzestają jedynie na Netflixie. Zapewniają także transgraniczny dostęp do takich platform jak Hulu czy należący do BBC iPlayer.
Dołącz do dyskusji: Operatorzy VPN reagują na ofensywę Netflixa, zapewniają dostęp do pełnej kolekcji filmów
1. Netflix ma własne produkcje, z House of Cards sprzedał wyłączność do TV i nie ma go w Polsce, ale to już przeszłość; teraz będzie miał własny kanał dystrybucji. Masz pojęcie ile w 2016 produkuje Netflix? 31 seriali, 10 filmów pełnometrażowych, 30 programów dla dzieci, 12 dokumentów, 10 stand-up comedy.
Yo, Staszek: 31 SERIALI w 2016. 16 w 2015 było.
2. obecna biblioteka Netflix to 14.000 tytułów na całym świecie. W USA ok. 7.500. Mniejsze rynki 2000-3000 tytułów. Znaczy serial 5 sezonów to 1 tytuł.
Nie mogę zrozumieć skąd taki stek bzdur w wypowiedziach autorów i komentarzach. To chyba jest płatny trolling. Na rynek wszedł gracz, który zajmie w ciągu 3 lat większość rynku filmu i seriali, a eksperci i Ty opowiadacie dyrdymały. Przy czym ci "eksperci" najczęściej mają wiele do stracenia. Rozumem, że ZAKLINAJĄ RZECZYWISTOŚĆ.
Dokładnie tak samo jak wypożyczalnia video Blockbuster - śmiali się z Netflixa i odmówili kupna całego (tak, tak) interesu od Reeda Hastingsa za 50 mln USD w 2000 r. (CEO John Antioco). W 2010 Blockbusters zbankrutował.
Powodzenia. Siedź dalej w jakiejś telewizji albo na kanapie. Emigracja wewnętrzna Cię uratuje na pewno.