Oktawave wprowadza nowe usługi - market aplikacji oraz konektor

Prace nad obydwoma systemami już trwają. Prezes Oktawave ocenia, że potrzebne są co najmniej dwa miesiące, żeby ustabilizować i udostępnić te usługi szerokiemu gronu odbiorców.

Konektor to oprogramowanie dedykowane dla przedsiębiorstw, które nie chcą lub nie mogą rozbudowywać własnych chmur obliczeniowych. Administratorzy będą mogli wykorzystywać zarówno własne, jak i publiczne chmury poprzez jedno środowisko, co powinno ułatwić im pracę.

Maciej Kuźniar, prezes Oktawave, wiąże również duże nadzieje ze sklepem (tzw. marketem) aplikacji.

 – Pozwoli to naszym partnerom, m.in. deweloperom czy twórcom oprogramowania, na łatwe wykorzystanie infrastruktury Oktawave, również po to, żeby zarabiać pieniądze. Dzięki panelom partnera będzie można swoją własną aplikację wrzucić do marketu aplikacji, z poziomu którego będą one dostępne dla innych użytkowników Oktawave – wyjaśnia Kuźniar.

Market aplikacji Oktawave to oferta nie tylko dla przedsiębiorców, ale również dla konsumentów. Spółka chciałaby tam zgromadzić szeroki wybór aplikacji korzystających z chmury obliczeniowej. Mogą to być między innymi systemy galerii, zarządzania projektami, a także przeznaczone głównie dla przedsiębiorców CRM-y, czyli systemy zarządzania relacjami z klientami.

 – Aplikacje uruchamiane z marketu aplikacji będą rozwiązaniami niedrogimi, na które może pozwolić sobie każdy konsument. To oznacza, że przychód z tej aplikacji czy suma przychodów z marketów aplikacji będzie generowana przez dużą sprzedaż – wyjaśnia Kuźniar.

W tej chwili w systemie Oktawave miesięcznie rejestruje się kilkuset użytkowników. Łącznie Oktawave ma już ponad 2 tysiące użytkowników. Maciej Kuźniar ma nadzieję, że przychody z nowych usług dorównają tym ze sprzedaży infrastruktury, czyli podstawowej działalności spółki.

Jak podkreśla Dariusz Nawojczyk z Oktawave, podejście spółki do chmury wyróżnia ją na rynku. Najważniejsze, według niego, są trzy cechy tej oferty: dostępność na żądanie, skalowalność, czyli dopasowanie do potrzeb klienta, oraz elastyczny model rozliczeniowy. Według niego obecnie wielu przedsiębiorców, zwłaszcza średnich oraz małych, nie korzysta z chmur, bo tradycyjne modele są dla nich zbyt drogie.

 – Pozyskanie infrastruktury 500 serwerów, żeby na przykład dokonać jakiegoś obliczenia albo żeby przetestować jakieś rozwiązanie, które wiąże się z prowadzeniem biznesu, najzwyczajniej w świecie wymaga albo ogromnej inwestycji, albo skorzystania z chmury – tłumaczy Nawojczyk. – My oferujemy rozliczanie godzinowe, tzn. że infrastrukturę, którą wynajmujemy w chmurze obliczeniowej, możemy wykorzystać przez 10 godzin i potem wyłączyć. Poważne zasoby obliczeniowe (wcześniej zwyczajnie niedostępne przez bariery kosztów) biznes może wynajmować nawet na godziny.

Oktawave ponadto stawia za cel szybką dostępność mocy obliczeniowej. Niezależnie od liczby potrzebnych serwerów klienci powinni uzyskać dostęp do chmury w ciągu kilkudziesięciu-kilkuset sekund, a nie kilku dni. Nawojczyk dodaje, że dzięki wykorzystaniu tzw. Autoskalera użytkownicy uzyskują znacznie lepsze możliwości zarządzania mocą obliczeniową.

 – Chmura obliczeniowa powinna udostępniać firmom możliwość automatycznego dopasowywania wielkości infrastruktury do wielkości biznesu, który dana firma prowadzi. To jest kluczowa rzecz, ponieważ ona pozwala zapewnić ciągłość biznesową bez ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z codzienną administracją – mówi Dariusz Nawojczyk.

Przedstawiciel Oktawave podkreśla, że chmury obliczeniowe w rozumieniu jego spółki są czymś zupełnie innym niż produkty oferowane przez Mozillę lub Apple'a. Te usługi Nawojczyk nazywa chmurami konsumenckimi, które umożliwiają przechowywanie i synchronizowanie danych, plików, np. plików muzycznych czy zdjęć, ale nie dają użytkownikom żadnej kontroli nad infrastrukturą. Chmura oferowana przez Oktawave może być natomiast dowolnie konfigurowana przez klientów. Dzięki temu przedsiębiorcy zyskują kontrolę i nowe możliwości biznesowe.