Netflix usunął z serialu "13 powodów" drastyczną scenę samobójstwa
Z pierwszego sezonu serialu młodzieżowego "13 powodów" ("13 Reasons Why") wycięto scenę pokazującą akt samobójstwa głównej bohaterki. Netflix zdecydował się na to dwa lata po premierze serialu, z uwagi na protesty rodziców i ekspertów zwracających uwagę, że kontrowersyjny fragment był gloryfikacją czynu odebrania sobie życia.
"13 powodów" o jeden z najbardziej kontrowersyjnych seriali Netflixa. Produkcja z gatunku young adults porusza wiele trudnych tematów: samookaleczenia, depresji, szykan w środowisku rówieśniczym, gwałtu i molestowania seksualnego. Narracja w pierwszym sezonie prowadzona była z perspektywy Hannah (w tej roli Katherine Langford), która na kilkunastu taśmach opowiada, co pchnęło ją do decyzji o samobójstwie.
W ostatnim odcinku pierwszego sezonu twórcy w bardzo realistyczny sposób pokazali, jak młoda bohaterka odbiera sobie życie. Wielu krytyków "13 powodów" (wśród których byli rodzice i psychologowie) uznało ten fragment za chwalący czyn samobójczy. Twórcy tłumaczyli wtedy, że brutalność sceny miała odwieść młodych ludzi z myślami samobójczymi od tego kroku, kiedy zobaczą jakim jest koszmarem.
Z "13 powodów" wycięto scenę samobójstwa
Po dwóch latach od premiery sezonu Netflix postanowił wyciąć najbardziej drastyczny fragment. Pozostawiono jedynie ujęcie, kiedy Hannah tuż przed samobójstwem patrzy w lustro, później następuje przejście i pokazanie reakcji jej rodziców.
- Naszą intencją za ukazaniem brzydkiej, bolesnej rzeczywistości samobójstwa w tak drastyczny sposób było powiedzenie prawdy o horrorze takiego aktu i upewnienie się, że nikt nigdy nie będzie chciał tego naśladować. Gdy jednak byliśmy gotowi rozpocząć prace nad trzecim sezonem, wysłuchaliśmy obaw widzów i profesjonalistów i zgodziliśmy się z Netfliksem na edytowanie odcinka. Żadna scena nie jest ważniejsza niż życie serialu i jego przesłanie, że musimy dbać o siebie nawzajem. Wierzymy, że ta zmiana zrobi serialowi jak najlepiej, łagodząc jakiekolwiek ryzyko płynące z oglądania go dla szczególnie wrażliwych młodych widzów - czytamy w oświadczeniu twórców "13 powodów" i Netflixa.
An update on 13 Reasons Why
— Netflix US (@netflix) 16 lipca 2019
If you or someone you know needs help finding crisis resources please visit https://t.co/cNtjtuNG1p pic.twitter.com/SxGjbYpZF6
"13 Reasons Why" jest ekranizacją popularnej powieści młodzieżowej Jaya Ashera znanej w Polsce pod tytułem "Trzynaście powodów". Serial powróci z trzecim sezonem jeszcze w tym roku.
Za realizację i scenariusz odpowiada Brian Yorkey, laureat Pulitzera. Wśród reżyserów znalazł się Tom McCarthy ("Spotlight"). W pierwszym sezonie produkcji grają również Kate Walsh, Brain D'Arcy James, Derek Luke, Brandon Flynn, Justin Prentice, Alisha Boe, Christian Navarro i Tommy Dorfman.
W pierwszym kwartale 2019 roku Netflix zwiększył przychody o 22 procent (do 4,52 mld dolarów), a zysk netto serwisu osiągnął kwotę 344 mln dolarów. W ciągu trzech miesięcy platforma pozyskała 9,6 mln nowych subskrybentów, a globalnie ma obecnie ponad 148,8 mln użytkowników.
Platforma nie ujawnia, ilu płacących użytkowników ma w Polsce. Z szacunków Amper Analysis wynika, że może ich być 800 tys.
Dołącz do dyskusji: Netflix usunął z serialu "13 powodów" drastyczną scenę samobójstwa