Ruszyły dwa nowe multipleksy cyfrowego radia
W Toruniu i Rzeszowie wystartowały dwa nowe regularne multipleksy radia cyfrowego, uruchomione przez firmę PSN Infrastruktura. Rzeszowski MUX DAB+ oferuje odbiór pięciu lokalnych stacji, podobnie jak toruński. W ciągu kilku ostatnich dni uruchomiono łącznie trzy multipleksy.
Rzeszów był drugim miastem w Polsce, w którym nadawany jest koncesjonowany MUX lokalny DAB+. W multipleksie, który nosi nazwę PSN Rzeszów, dostępnych jest pięć strumieni o przepływności 128 kbps. Są to: Radio Leliwa, Radio Profeto, Muzo.FM, Radio Bezpieczna Podróż i Open FM. Nadawanie z tego multipleksu rozpoczęto we wtorek.
Emisja na kanale 9B prowadzona jest z wieży Orange na wzgórzu Magdalenka w podrzeszowskiej Malawie z mocą ERP 0,5 kW.
Operatorem jest spółka PSN Infrastruktura.
Dzień później ta sama spółka uruchomiła multipleks w Toruniu. Tam także przypisanych jest pięć strumieni: Bezpieczna Podróż, Radio Profeto, Muzo FM, Open FM i Radio Toruń. W środę dwa ostatnie kanały jeszcze nie nadawały.
Toruński multipleks emituje sygnał z wieżowca przy Szosie Chełmińskiej 26.
DAB+ w Tarnowie
To już trzeci regularny multipleks MUX DAB+, jaki w ostatnich dniach zaczął funkcjonować w Polsce. Na początku tygodnia w Tarnowie ruszył pierwszy lokalny multipleks cyfrowego radia, uruchomiony przez firmę Dabcom. Trafiło na niego pięć lokalnych rozgłośni, wkrótce dołączyć ma szósta – Open FM. Emisja prowadzona jest z Góry św. Marcina.
Lokalne multipleksy wystartują niebawem także w Poznaniu, Warszawie, Katowicach i Częstochowie.
Nadawcy komercyjni mają nadzieję, że konkurs się nie odbędzie
Pod koniec grudnia ub.r. KRRiT przyjęła uchwałę w sprawie konkursu na obsadzenie ogólnopolskiego MUX w standardzie DAB+. Trzy miejsca na nim mogą zarejestrować dotychczasowi analogowi nadawcy ogólnopolscy (RMF FM, Radio Zet, Radio Maryja), o sześć miejsc będzie można rywalizować w konkursie (zarówno dotychczasowi ponadregionalni gracze, jak i nowi), a trzy ostatnie miejsca trafią do Polskiego Radia.
Czołowe komercyjne grupy radiowe, takie jak RMF, Eurozet czy Agora od lat krytykują standard DAB+. Przekonują, że to drogi, przestarzały system, który nie gwarantuje wysokiej jakości dźwięku, jeśli w ramach jednego multipleksu jest nadawanych zbyt wiele stacji. W przypadku słabszego sygnału stacji analogowej słychać szumy, w przypadku odbioru cyfrowego nie da się jej słuchać w ogóle.
W Norwegii, Wielkiej Brytanii czy Szwajcarii mimo tych wad DAB+ rozwija się bardzo dynamicznie. Kraje Unii Europejskiej nie zdecydowały o dacie wyłączenia analogu. Takiej decyzji nie podjęto też w Stanach Zjednoczonych, gdzie DAB+ nie jest używany. Używany jest analogowy standard FM (podobnie jak niemal na całym świecie) i hybrydowy cyfrowo-analogowy standard. Nadawcy komercyjni przekonują, że cyfryzacja radia powinna odbywać się metodą internetową. Choć ceny mobilnego dostępu do internetu ciągle spadają, to wciąż jest wiele miejsc pozbawionych zasięgu, co można odczuć słuchając radia przez internet na przykład podczas podróży pociągiem.
Ogromne inwestycje
Obecnie w DAB+ Polskie Radio nadaje: Jedynkę, Dwójkę, Trójkę, Czwórkę, Radio Chopin, Radio Dzieciom, Radio Kierowców, Radio Poland, Polskie Radio 24, rozgłośnie regionalne i ich stacje tematyczne. Za rok ma ruszyć jeszcze Polskie Radio Literatura. Ponadto w ramach testowych emisji można słuchać stacji katolickich, m.in. Radia Maryja, Radia Jasna Góra czy Radia Profeto, lokalnych (Radio 7 z Mławy, Muzyczne Radio z Jeleniej Góry) i kilka niszowych. Z badania TePanel, związanego z KRRiT wynika, że mniej niż 5 proc. Polaków posiada odbiornik przeznaczony do DAB+.
Polskie Radio miało w październiku ub.r. zwiększyć swoich nadajników DAB+, aby docierać do 61,5 proc. powierzchni Polski. Przetarg opóźnił się ze względu na pandemię i biurokrację. Przed świętami dokonano otwarcia kopert. We wszystkich lokalizacjach oferty złożył Emitel, w regionie łódzkim także PSN Infrastruktura. Polskie Radio chciało przeznaczyć na rozbudowę sieci DAB+ blisko 12 mln zł, natomiast Emitel wycenił to na 40 mln zł.
Wysokie inwestycje w DAB+ zniechęcają nadawców komercyjnych, którzy w zakresie FM mają ugruntowaną pozycję na rynku. Więcej konkurentów to mniejsze udziału w słuchalności, co pokazały badania telemetryczne po uruchomieniu naziemnej telewizji cyfrowej. Aby DAB+ działało sprawnie, konieczne są też większe moce nadajników, a to jeszcze większe koszty. Obecnie nawet w Warszawie sygnał zanika w niektórych częściach mieszkań. Zdaniem nadawców komercyjnych atuty DAB+ są kosmetyczne. W analogowym zakresie FM mamy do czynienia z RDS, w cyfrowym standardzie możliwe jest także emitowanie logotypów stacji czy obrazków. Takie sygnały odbiorą jednak wybrane odbiorniki.
Zobacz także: Członek KRRiT mówi o „sprostowaniu decyzji koncesyjnej” w sprawie TVN24
KRRiT nie zdąży przeprowadzić konkursu?
Aby zachęcić Polaków do inwestowania w tunery, konieczna jest lepsza oferta programowa w cyfrowym eterze. Nie brakuje głosów, jak przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego, aby kupić tunery DAB+ najbardziej potrzebującym Polakom. Nie umniejszy to jednak kosztów po stronie nadawców. Ci liczą po cichu, że KRRiT nie zdąży przeprowadzić konkursu na ogólnopolski multipleks. Kadencja obecnej rady kończy się bowiem w połowie roku. Nadawcy unikają jednoznacznych deklaracji, bo obawiają się, że rząd zdecyduje o wyłączeniu emisji analogowej. Wówczas byliby zmuszeni do wzięcia udziału w cyfryzacji albo skazani zostaliby na znacznie mniejsze zasięgi w internecie. Eter zdominowałyby wówczas rozgłośnie Polskiego Radia i katolickie.
Przed miesiącem przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski wystąpił do prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej Jacka Oko z apelem o zmiany w przeznaczeniu multipleksów naziemnej telewizji cyfrowej i cyfrowego radia. Pasmo obecnie wykorzystywane przez MUX-8 trafiłoby na potrzeby cyfrowego radia, a dostępne na nim kanały telewizyjne trafiłyby na MUX-5 lub MUX-6, które będą mogły ruszyć po przejściu na standard nadawania DVB-T2/HEVC w II kwartale br. Szef UKE miał odpowiedzieć w połowie stycznia. Nie wiadomo czy w tym miesiącu będzie to możliwe. - Jeszcze analizujemy propozycję, teraz m.in. czekamy na uzupełnienie stanowiska przez Przewodniczącego KRRiT - informuje portal Wirtualnemedia.pl Witold Tomaszewski, p.o. rzecznik prasowy UKE.
Zobacz także: Odbiorników DAB+ niemal dwa razy mniej niż subskrybentów Netflixa
Dołącz do dyskusji: Ruszyły dwa nowe multipleksy cyfrowego radia
Ten nadajnik z Torunia ma nadawanie w kierunku północno-wschodnim czyli w kierunku autostrady A1 na Gdańsk. Przy dobrych wiatrach i dobrej antenie można go odbierać w aucie od zjazdu z A1 na remontowaną S5 w kierunku Bydgoszczy i tak samo Jadąc od tego zjazdu Danej jadąc A1 w kierunku Torunia