SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Łukasz Grass odchodzi z TOK FM

Łukasz Grass złożył wypowiedzenie w radiu TOK FM, w którym jest zastępcą redaktor naczelnej i kieruje programami informacyjnymi. Uzasadnia, że nowa struktura w rozgłośni mu nie pasuje i jest niezgodna z wcześniejszymi ustaleniami.

- Nowa struktura w TOK FM, która będzie obowiązywać od października, odbiega od wcześniejszych ustaleń, i nie widzę w niej dla siebie miejsca - tak w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Łukasz Grass argumentuje swoje odejście ze stacji. Przy czym będzie w niej zatrudniony jeszcze przez trzy miesiące okresu wypowiedzenia, a potem będzie go obowiązywać standardowy okres zakazu pracy w konkurencyjnej rozgłośni.

Łukasz Grass jest związany z TOK FM od marca ub.r., pełniąc funkcję zastępcy redaktor naczelnej i kierując programami informacyjnymi oraz prowadząc - jako jeden z kilku dziennikarz - poranny program. Jako zastępca redaktor naczelnej początkowo podlegał bezpośrednio Ewie Wanat, a od kwietnia br. - Kamili Ceran.

>>> Duży spadek Radia ZET. Kto słucha TOK FM?

Ponadto Grass od września ub.r. do lutego br. współprowadził w weekendy „Kawę czy herbatę?” w TVP1. Wcześniej przez 5 lat był dziennikarzem TVN24, gdzie współtworzył i prowadził programy „Polska i Świat” i „Magazyn 24 godziny” oraz serwisy informacyjne.

Dołącz do dyskusji: Łukasz Grass odchodzi z TOK FM

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gembal
Wielka strata dla TOK FM. Wielowieyskiej i Wróbla nie jestem w stanie słuchać. Obym się mylił, ale obawiam się, że właśnie kończy się dobry czas tego radia. Fatalne są te zmiany personalnie.
0 0
odpowiedź
User
Gazet-ka Ludu
TOK Fm + Radio Maryja = 0. Wielowiejska, córusia, jest nepotką swojego tatusia i ciągle nie rozumie, co to znaczy. Jak Lis, który próbje udawać, że kolejne żony wnoszone przez niego na barana do kolejnych telewizji, to nie jest nepotyzm. Cha, cha, cha.m Hi, hi, hi.
0 0
odpowiedź
User
Why
Wróbla czasami tak, Wielowieyskiej nigdy, Parandowska odpływa podobnie do Staniszkis, ale jej miejsce jest w medium na poziomie Superstacji. Oby potrafili zatrzymać wartościowych ludzi, nagle i bez potrzebny zbyt wiele nie zmieniać, bo w dłuższej perspektywie źle to się na nich odbije. Najlepiej widać to po Polskim Radiu gdzie się tnie, wyrzuca, zmienia, usuwa, przesuwa, a potem próbuje jednak wracać do tego samego...więc po co ta zabawa, żeby się wykazać i stracić czas, siłę i kasę na nic niewnoszące posunięcia ?
0 0
odpowiedź