We wrześniu na antenie Polsatu pojawi się trzecia edycja "Idola", która znacznie będzie różniła się od poprzednich. Najważniejsza zmiana to brak Kuby Wojewódzkiego.

- Kuba rezygnuje z udziału w programie, z tego co wiem, doszedł do wniosku że formuła w której on pełnił w pewnym sensie rolę "wodzireja" wypaliła się i nie chce się powielać - mówi serwisu cgm.pl Robert Leszczyński, który ostatecznie pojawi się w "Idolu".

- Niesnaski, jakie były między mną a producentami, zostały zażegnane. Poza tym bawi mnie ta zadyma związana z Idolem, chcę dalej robić zamieszanie na naszym rynku muzycznym. Przykład Eweliny Flinty świadczy o tym, że warto - mówi Leszczyński.

Nie wiadomo jeszcze, kto pojawi się na miejscu Wojewódzkiego.

W trzeciej edycji szykują się zmiany w sposobie doboru uczestników jak i formule programu. Pierwszą z nich to sposób wyszukiwania przyszłych gwiazd polskiej piosenki. Tym razem, castingi będą się odbywały w małych miejscowościach, tak aby umożliwić wypróbowanie swoich sił także tym, których nie stać było na przyjazd do Warszawy, Krakowa czy Trójmiasta.

Pierwsze nagrania Idola są zaplanowane na 12 i 13 lipca.