Grupa Canal+ ma już ponad 20 mln abonentów. Jej przychody wzrosły do około 1,4 mld euro
Przychody Grupy Canal+ wzrosły w pierwszym kwartale br. o 9,6 proc. w stosunku do ubiegłego roku i osiągnęły wartość 1,372 mld euro. Liczba abonentów na koniec marca br. wyniosła 20,1 mln. To efekt zagranicznej działalności płatnej telewizji francuskiego koncernu.
W poniedziałek francuski koncern Vivendi, który jest właścicielem m.in. Canal+, przedstawił swoje wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2020 r. Jak wynika z raportu, Grupa Canal+ miała 1,372 mld euro przychodu w pierwszym kwartale br., co oznacza wzrost o 9,6 proc. w stosunku do analogicznego okresu w 2019 r. Jak dodaje Vivendi, wynika to z działalności płatnej telewizji na międzynarodowych rynkach.
Całkowita liczba abonentów (indywidualnych i zbiorowych) Grupy Canal+, która teraz obejmuje również działalność M7 (płatna telewizja satelitarna, przejęta we wrześniu 2019 r. za 1,2 mld euro; działająca m.in. w Austrii, Belgii, Holandii Czechach, na Słowacji) wyniosła 20,1 mln na koniec pierwszego kwartału 2020 r., w porównaniu do 16,7 mln w pierwszym kwartale 2019 r. W tym jest 8,4 mln subskrypcji we Francji (ponad 7,8 mln indywidualnych abonentów).
Przychody z działalności telewizyjnej we Francji nieznacznie spadły (0,7 proc.), wzrosła jednak liczba indywidualnych abonentów o 62 tys. rok do roku.
Przychody z zagranicznej działalności Canal+ wzrosły o 35,3 proc. w stosunku do pierwszego kwartału 2019 r. dzięki dużemu wzrostowi liczby abonentów (+3,5 mln), który był spowodowany rozwojem organicznym, ale też integracją z M7.
Jak dodaje Vivendi, kryzys spowodowany pandemią koronawirusa wpływa na wszystkie źródła przychodów Grupy Canal+, więc koncern uważnie przegląda swoje wydatki i inwestycje. Na wniosek rządu francuskiego przełożono na 7 kwietnia 2020 r. uruchomienie Disney+ we Francji, początkowo zaplanowane na 24 marca.
Lepsze wyniki Universal Music Group
Przychody Vivendi wyniosły 3,879 mld euro w pierwszym kwartale br., co oznacza wzrost o 11,9 proc. w stosunku do analogicznego okresu w 2019 r. Ten wynik koncern zawdzięcza głównie wzrostowi w Universal Music Group MG (+267 mln euro) oraz Grupie Canal+ (+120 milionów euro, w tym 102 miliony euro związane z M7).
Francuski koncern zapewnia, że pandemia COVID-19 miała dotąd ograniczony wpływ na jego przychody za pierwszy kwartał 2020 r., jednak niektóre jego firmy odnotowały z powodu kryzysu gorsze wyniki w marcu. Dotyczy to Havas Group (międzynarodowa agencja reklamowa), Editis (grupa wydawnicza) i Vivendi Village (gry komputerowe).
Vivendi dodaje, że nie wiadomo, jak pandemia wpłynie na roczne wyniki koncernu, przewiduje jednak, że w tych trzech firmach spadną one w drugim kwartale 2020 r., ale główne przedsiębiorstwa koncernu będą nadal odporne na koronawirusa.
W pierwszym kwartale 2020 r. przychody Universal Music Group (UMG) wyniosły 1,769 mld euro, co stanowi wzrost o 12,7 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem 2019 r. Przychody z nagrań muzycznych wzrosły o 13,1 proc. dzięki wzrostowi przychodów z subskrypcji i transmisji strumieniowych (+16,5 proc.) oraz opłat licencyjnych. Wśród najlepiej sprzedających się nagrań muzycznych za pierwszy kwartał 2020 r. znalazły się nowe wydania japońskiej grupy King&Prince, Justina Biebera, Eminema i The Weeknd.
Spadek w działalności reklamowej i wydawniczej
W pierwszym kwartale 2020 r. przychody Grupy Havas wyniosły 524 mln euro, co oznacza spadek o 3,3 proc. Jak wyjasnia Vivendi, to wpływ obecnego globalnego kryzysu na branżę reklamową, który różni się w zależności od regionów, firm i sektorów, w których działają klienci.
W większości krajów europejskich, poza wielką Brytanią, Havas odnotowuje spadki. Jak przewiduje Vivendi, drugi kwartał 2020 r. niewątpliwie odbije się na wynikach agencji reklamowej. "Mimo panademii marki muszą nadal kmunikować się w tym okresie. Grupa Havas mobilizuje wszystkie swoje zasoby, aby monitorować szybką zmianę zachowań konsumentów i lepiej przewidywać potrzeby komunikacyjne klientów. Jednocześnie dostosowuje koszty operacyjne, aby zapewnić rentowność grupy" - zapewnia Vivendi.
Przychody wydawnictwa Editis wyniosły 116 mln euro, co stanowi spadek o 14,3 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału 2019 r. Dotyczy to głównie marca, ponieważ izolacja i blokada działalności negatywnie wpłynęła na przemysł wydawniczy (większość punktów sprzedaży została zamknięta). Spadły przychody z wydawnictw edukacyjnych i literatury, wzrosły jednak przychody z e-learning i audiobooków. Przed blokadą, w lutym br. książka Michela Bussiego "Au soleil redoutéin" ("W przerażającym słońcu"), stała się bestsellerem. Editis potwierdził także swoją wiodącą pozycję w segmencie książek YouTuberów i influencerów (40 proc. udziału w rynku).
Vivendi to francuski koncern mediowy, który działa na rynku muzycznym, telewizyjnym, telekomunikacyjnym, filmowym, wydawniczym, internetowym oraz gier komputerowych. W skład koncernu wchodzi wiele firm obecnych na całym świecie, także i w Polsce, m.in. ITI Neovision, grupa Canal+, Universal Music Group czy SFR (francuska sieć telefonii komórkowej). Na czele firmy stoi Jean-François Dubos.
Dołącz do dyskusji: Grupa Canal+ ma już ponad 20 mln abonentów. Jej przychody wzrosły do około 1,4 mld euro