SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zarząd Axel Springer ignorował skargi na molestowanie kobiet przez byłego szefa „Bilda”? Döpfner mówi o spisku przeciw gazecie

Media informują we wtorek o poważnych zarzutach stawianych prezesowi wydawnictwa Axel Springer Mathiasowi Döpfnerowi, dotyczących wieloletniego ukrywania zachowania Juliana Reichelta, byłego redaktora naczelnego wydawanego przez firmę niemieckiego dziennika „Bild", oskarżanego m.in. o molestowanie seksualne.

Mathias Döpfner miał nie uznawać zarzutów dotyczących nadużywania władzy, postawionych Reicheltowi po jego zwolnieniu z obowiązków w październiku 2021 roku. Prezes Axel Springer przekonywał, że to wynik "spisku" przeciwko gazecie - opisuje wtorkowy "Die Zeit".

Brytyjski dziennik "Financial Times" opublikował z kolei we wtorek raport sporządzony na podstawie rozmów z 30 osobami, wśród których znaleźli się byli pracownicy "Bilda", kobiety, które miały intymne kontakty z Reicheltem, a także inne osoby zaangażowane w dochodzenie, które kancelaria Freshfields przeprowadziła w imieniu Axel Springer w sprawie zarzutów przeciwko Reicheltowi wiosną 2021 roku.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Według "Financial Times", już po zwolnieniu Reichelta Döpfner wynajął prawnika i sporządził listę osób, które powinny zostać zbadane, gdyby pojawiły się kolejne doniesienia o "ofiarach" Reichelta – jak miał określić to prezes Axel Springer. Oprócz byłej dziewczyny Reichelta, na liście Döpfnera znalazły się osoby, które krytycznie wypowiadały się o byłym naczelnym.

Naczelny "Bilda" zwolniony po doniesieniach o molestowaniu kobiet

Reichelt znalazł się pod presją po pierwszych publikacjach "Der Spiegla" i "Die Zeit", które pojawiły się wiosną 2021 r. Pod ich wpływem w Axel Springer rozpoczęto przeciwko Reicheltowi wewnętrzne postępowanie, mające wyjaśnić zarzuty podwładnych, dotyczące nadużywania władzy i zażywania narkotyków w pracy. Jednak najważniejszym zarzutem było to, że Reichelt miał faworyzować pracownice, z którymi łączyły go intymne relacje.

Po tym, jak oskarżenia o molestowanie seksualne nie zostały potwierdzone w postępowaniu wewnętrznym, Reichelt początkowo pozostał na stanowisku redaktora naczelnego.

Jednak w połowie października 2021 r. wydawnictwo poinformowało o jego zwolnieniu ze skutkiem natychmiastowym. Jako uzasadnienie podano "nową wiedzę o aktualnym zachowaniu" Reichelta, nawiązującą do "ostatnich doniesień prasowych". Wydawca miał się wówczas dowiedzieć, że Reichelt nawet po zakończeniu procedur wyjaśniających wiosną 2021 r. "nie oddzielił wyraźnie spraw prywatnych od zawodowych i powiedział zarządowi nieprawdę".

Mathias Döpfner skomentował wówczas tę sprawę w wewnętrznej wiadomości wideo skierowanej do pracowników Axel Springer. Wyraził w niej ubolewanie i przyznał: "Nie ulega wątpliwości, że powinniśmy byli rozstać się z Julianem Reicheltem pół roku temu".

Axel Springer zapewnia, że zarząd nie wiedział o zachowaniach Reichelta

"Financial Times" opisuje, że sprawa wyglądała zupełnie inaczej. Z przeprowadzonego dochodzenia wynika, że Reichelt kontaktował się z młodymi pracownicami przez co najmniej sześć lat, zanim jeszcze został redaktorem naczelnym. Proponował, że będzie ich "mentorem" i pomoże im w awansie, wysyłał zaproszenia na kolację lub drinki.

"Zachowanie Reichelta wobec młodych kobiet było wewnętrznie tajemnicą poliszynela" - potwierdził jeden z pracowników "Bilda". Skonfrontowany z tym Axel Springer przekazał "Financial Times", że mogło to być tajemnicą poliszynela w redakcji, ale zarząd nie był tego świadomy.

Z informacji "Financial Times" wynika jednak, że w latach 2019-2020 co najmniej pięciu redaktorów zwróciło się m.in. do członka zarządu Stephanie Caspar i poinformowało o niestosownym zachowaniu Reichelta.

Caspar zaprzeczyła, by kiedykolwiek słyszała coś o nieodpowiednim zachowaniu Reichelta przed lutym 2021 roku. Jednak osoby zaangażowane w śledztwo "Financial Times" są zdania, że w "Bild" wiedziano od lat o zachowaniu Reichelta.

Dołącz do dyskusji: Zarząd Axel Springer ignorował skargi na molestowanie kobiet przez byłego szefa „Bilda”? Döpfner mówi o spisku przeciw gazecie

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
iuuu
Coz w zydosyjonitycznych mediach na calym swiecie jest wszedzie ten sam problem molestowania
odpowiedź
User
Maliki
Takie mają standardy... Fakt na pewno potwierdzi, że to spisek....
odpowiedź
User
Smutne
Wierzchołek góry lodowej
odpowiedź