SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Wojciech Biedroń skazany z art. 212 za pomyłkę w tekstach o sędzim Łączewskim. Dziennikarze: to skandal i absurd

Sąd Okręgowy w Łodzi skazał dziennikarza „Sieci” i wPolityce.pl Wojciecha Biedronia na 3 tys. zł grzywny za zniesławienie sędziego Wojciecha Łączewskiego. Powód? Biedroń błędnie napisał, że wobec Łączewskiego wszczęto postępowanie dyscyplinarne, podczas gdy było to postępowanie wyjaśniające. Wyrok jako nieadekwatny do pomyłki skrytykowali niektórzy dziennikarze.

Dołącz do dyskusji: Wojciech Biedroń skazany z art. 212 za pomyłkę w tekstach o sędzim Łączewskim. Dziennikarze: to skandal i absurd

55 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
To nie dziennikarstwo!
Dziennikarze? Przecież to mediaworkerzy!
0 0
odpowiedź
User
filip
A ja chciałbym zrozumieć dlaczego błędne określenie postępowania jako "dyscyplinarne" zamiast "wyjaśniającego" jest zniesławieniem? Jakie by to postępowanie nie było to w żaden sposób nie przesądza o czyjejkolwiek winie. Czy napisanie o kimś, że jest oskarżonym, gdy w istocie jest podejrzanym, też byłoby zniesławieniem? Swoją drogą z niesmakiem czytam pozbawione empatii słowa pani Mikołajewskiej. Niby to chciałaby zniesienia art. 212 k.k. ale chętnie skazywałaby dziennikarzy w procesie cywilnym, rujnując im życie odebraniem majątku. To jest po prostu bezpieka.
0 0
odpowiedź
User
mm
A ja chciałbym zrozumieć dlaczego błędne określenie postępowania jako "dyscyplinarne" zamiast "wyjaśniającego" jest zniesławieniem? Jakie by to postępowanie nie było to w żaden sposób nie przesądza o czyjejkolwiek winie. Czy napisanie o kimś, że jest oskarżonym, gdy w istocie jest podejrzanym, też byłoby zniesławieniem? Swoją drogą z niesmakiem czytam pozbawione empatii słowa pani Mikołajewskiej. Niby to chciałaby zniesienia art. 212 k.k. ale chętnie skazywałaby dziennikarzy w procesie cywilnym, rujnując im życie odebraniem majątku. To jest po prostu bezpieka.

Sam dałeś odpowiedź. Tak jest kolosalna różnica między postępowaniem wyjaśniającym a dyscyplinarnym. Tak jest kolosalna różnica miedzy podejrzanym a oskarżonym. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z osoba która jest w kręgu zainteresowania śledczych, w drugim przypadku mamy do czynienia z osobą o której winie świadczą konkretne dowody.
0 0
odpowiedź